Wspominaliśmy już o nieadekwatności ideologii medycyny naprawczej dla promocji zdrowia. Nieadekwatne tym samym, są jej instytucje, modele ról zawodowych i organizacja opieki, odzwierciedlające tę ideologię. Reorientacja służby zdrowia – nakierowanie jej na włączenie do swego repertuaru działań promujących zdrowie, a więc znaczne rozszerzenie zakresu jej działań – wymaga także zmian w profilu kształcenia personelu medycznego. Lekarz, pielęgniarka powinni nie tylko zajmować się leczeniem pacjenta czy profilaktyką określonych schorzeń, ale także zwiększać świadomość zdrowotną, rozbudzać potrzeby zdrowotne i uczyć sposobów ich zaspokajania. Wyizolowany dotychczas ze swego kontekstu (fizycznego i społecznego) pacjent ma odtąd być postrzegany na tle swoich warunków życia, pracy, środowiska zamieszkania, a także rodziny, społeczności lokalnej. Zamiast biernym odbiorcą usług medycznych ma być świadomym podmiotem kształtującym swoje zdrowie, a rolą służby zdrowia jest mu to ułatwić. Wymaga to zmiany hierarchii wartości istniejących w praktyce medycznej, sposobów działania, a także zmiany dominującego stosunku pacjent-lekarz, z patemalistycznego na partnerski.
Wszystkie powyższe działania mogą być zarówno elementami jednego, zintegrowanego programu zmiany społecznej, jak i rozproszonymi działaniami różnych sektorów. Ambicją promocji zdrowia jest oczywiście ta pierwsza opcja. Miejscem, w którym ma się przede wszystkim dokonywać owa integracja, jest „siedlisko” ludzkie (setting), czyli miejsce, w którym ludzie mieszkają, pracują, uczą się, uzyskują opiekę zdrowotną, korzystają ze świadczeń i spędzają swój wolny czas. Stwarzatokompleksową możliwość zmiany warunków ich życia na zdrowsze, a w tym kontekście także pomoc w dokonywaniu przez nich prozdrowotnych wyborów w zakresie stylu życia.