Problem badawczy główny i problemy szczegółowe

Rate this post

z metodologii pracy magisterskiej

Podstawowym warunkiem podejmowania wszelkich badań naukowych jest uświadomienie sobie przez osobę badającą, w sposób możliwie precyzyjny celu i zakresu planowanych przedsięwzięć badawczych[1]. W związku z tym, kiedy zostanie określony przedmiot badań, ustalone już będą cele, następnie należy sformułować problem badawczy.

W literaturze metodologicznej można odnaleźć różnorodne definicje problemu badawczego, jednakże są one zbliżone w treści. Z reguły w pedagogice przez problem badawczy rozumie się pytanie, na które można uzyskać odpowiedź przeprowadzając badania naukowe[2], więc poprzez własny wysiłek, a nie w oczekiwaniu na uzyskanie gotowej odpowiedzi. M. Łobocki pisze, że „na ogół jest nim takie pytanie, które w miarę precyzyjnie określa cel zamierzonych badań i jednocześnie ujawnia braki w dotychczasowej wiedzy na interesujący nas temat”[3]. Problem badawczy jest zwykle uszczegółowieniem celu badań, ponieważ umożliwia dokładniejsze poznanie tego, co ma zostać zbadane[4]. Dlatego też jest on uważany za najważniejszy etap badania naukowego.

Z kolei J. Gnitecki pisze, że „problem badawczy definiuje się zazwyczaj jako zespół pytań, na które odpowiedzi ma dostarczyć badanie empiryczne. Mogą to być pytania rozstrzygnięcia, zaczynające się od partykuły „czy…”, na które są zwykle alternatywne odpowiedzi typu: „tak” lub „nie” oraz pytania dopełnienia zawierające pytajnik: „jaki…”, „kiedy…”, „w jakich warunkach…”, „w jakim stopniu…” itp., na które można udzielić wielu odpowiedzi”[5].

Autorzy zaznaczają, że formułowanie problemów badawczych z pozoru stanowi prosty zabieg werbalny, który opiera się na dokładnym rozbiciu tematu na pytania, problemy. Jednakże zabieg ten musi być zgodny z pewnymi kryteriami, a mianowicie: sformułowane problemy muszą wyczerpywać zakres naszej niewiedzy, zawarty w temacie badań, po drugie muszą być zawarte zależności pomiędzy wszystkimi zmiennymi oraz po trzecie problem badawczy musi być rozstrzygalny empirycznie oraz posiadać wartość praktyczną[6].

W odniesieniu do celów niniejszej pracy sformułowano następujący główny problem badawczy: Jaką rolę odgrywa muzykoterapia i choreoterapia w pracy z dziećmi na przykładzie autorskich zajęć baletowych pani Marioli Ptak?

Rozstrzygnięcie tego problemu może odbyć się na drodze uzyskania odpowiedzi na pytania szczegółowe, które zostały następująco sformułowane:

  • Jakie właściwości lecznicze i terapeutyczne posiada muzyka i taniec wykorzystywana w działaniach o charakterze muzykoterapeutycznym i choreoterapeutycznym?
  • Jaki jest wpływ muzyki i tańca na rozwój dziecka w sferze emocjonalno – społecznej, psychicznej i fizycznej?
  • W jaki sposób muzyka i taniec są pomocne w uzewnętrznianiu indywidualności, temperamentu, dominujących cech osobowości dziecka?
  • Jakie jest znaczenie muzyki i tańca w wychowaniu dziecka?
  • Czy muzyka i taniec mają znaczenie w edukacji?
  • Czy istnieje zależność pomiędzy charakterem muzyki a sposobem poruszania się dziecka?
  • Jaki wpływ na dziecko ma wykorzystanie na zajęciach opowieści baletowych?

[1]      Por. M. Łobocki, Wprowadzenie do metodologii badań pedagogicznych, Oficyna Wyd. „Impuls”, Kraków 1999, s. 103.

[2]    Por. K. Żegnałek, Metodologia badań…, dz. cyt., s. 59.

[3]    M. Łobocki, Metody i techniki…, dz. cyt., s. 21.

[4]    Por. Tamże.

[5]    J. Gnitecki, Wstęp do ogólnej metodologii badań…, dz. cyt., s. 319.

[6]    Por. T. Pilch, T. Bauman, Zasady badań pedagogicznych…, dz. cyt., s. 44.

Terapia tańcem – rys historyczny

5/5 - (1 vote)

Podstawy teoretyczne choreoterapii sięgają w swoich źródłach do trzech płaszczyzn, a mianowicie historii tańca, psychologii, jak również medycyny. Każda z tych dyscyplin naukowych, ukazuje potencjał tkwiący w tańcu, jego możliwości zastosowania w szeroko pojętej terapii, prowadząc tym samym do powstania rozmaitych teorii i twierdzeń niezbędnych dla ukształtowania się elementarnych założeń terapii tańcem.

W pierwszym obszarze – historii tańca, choreoterapia sięga do najdawniejszych czasów obrzędów plemiennych oraz rytuałów religijnych. Zdaniem antropologów ówcześnie taniec pełnił funkcję utrwalania tożsamości oraz wartości społecznych, wzmacniał wzory interakcji, jak również stanowił główny łącznik świata materialnego z niematerialnym, tzw. „ekstazyjną komunikację ze światem duchów”[1], w trakcie której następowała integracja psychofizyczna tancerza oraz otrzymywano informacje dotyczące sposobów radzenia sobie z chorobami czy też siłami przyrody[2].

Wśród ludów pierwotnych taniec był stosowany w obrzędach magicznych, których celem było uzdrowienie duszy i ciała człowieka. Wierzono, iż dzięki niemu można zmniejszyć napięcia i doświadczenie stanu katharsis, czyli uwolnienie się od stresów dnia codziennego. „Używając własnych rytmów, dźwięków wokalnych i dostępnych instrumentów perkusyjnych, człowiek pierwotny tańczył aby wyrazić strach, lęk, radość, czy złość, i pozbyć się napięcia z nimi związanego”[3].

Należy zaznaczyć, iż wśród ludów pierwotnych najbardziej znana formą terapeutycznego wykorzystania tańca było leczenie chorób. Większość problemów zdrowotnych spoczywała w rękach uzdrowicieli (szamani, kapłani, czarownicy, kalusarzy itd.), którzy stosowali specjalne procedury ruchowe, aby uleczyć chorobę. Podczas tańca następowało zwiększenie pierwotnej energii jednostki, co powodowało pojawianie się tzw. cielesnego centrum grawitacji u podstaw kręgosłupa. Poprzez ruch taneczny energia ta przemieszczała się od miednicy, aż do podstaw czaszki, gdzie odbywało się jej rozładowanie oraz powstanie uczucia transcendencji. Ten moment traktowano jako przełomowy w leczeniu, tańczący uzdrowiciel posiadał możliwość zmiany choroby na stan zdrowia[4].

Również starożytni Grecy wskazywali na lecznicze działanie tańca. Przykładowo Platon przypisując największą wartość tańcom spokojnym, poważnym, uważał, że muzyka i taniec są „lekiem dla duszy” wnoszącym ład, piękno i dyscyplinę. Gdy dusza traciła harmonię, taniec i muzyka przywracały jej porządek[5]. „Grecy, którzy wcześnie zrozumieli relację miedzy ciałem, umysłem i duszą, […] zastosowali taniec i muzykę do leczenia chorób. Czczony przez nich Apollo był jednocześnie bogiem muzyki i lekarzem bogów. Jego syn Orfeusz był najlepszym muzykiem między śmiertelnikami, jego działalność łączono z tajemnymi lekami. Eskulap sam polecał muzykę w celu leczenia problemów emocjonalnych. Arystoteles uważał muzykę za cenny instrument w katharsis, a Pitagoras wykorzystywał taniec i muzykę do leczenia psychicznie chorych pacjentów”[6]. Taniec był przez nich stosowany nie tylko jako swoisty lek na różnorodne choroby i zaburzenia, ale przede wszystkim jako „środek do osiągania pełni zdrowia w każdej komórce”. To oni pierwsi promowali stwierdzenie, że „lepiej zapobiegać niż leczyć”.

W literaturze przedmiotu zaznacza się, że od wczesnego średniowiecza, aż do końca XIX wieku taniec ulegał licznym przeobrażeniom, które spowodowały „pozbawienie tańca i tancerza jego specjalnej pozycji – łącznika pomiędzy światem bogów i ludzi. Szczególnie w kulturze zachodniej ignorowano ekspresyjne i nadzmysłowe aspekty tańca, a wykorzystywano go prawie wyłącznie do celów pokazowych”[7]. Powrót do jego pierwotnej funkcji nastąpił dzięki prekursorce tańca nowoczesnego Isadorze Duncan. Odstąpiła ona od formalnych funkcji baletu, zajęła się badaniem gestów wykorzystywanych w teatrze greckim, w celu stworzenia „nowego słownika ruchów tanecznych”[8], dla których choreograficzną inspirację określały wewnętrzne uczucia. Zdaniem I. Duncan człowiek może odnowić swoją umiejętność do swobodnego i pełnego życia poprzez odzyskanie zdolności do swobodnego, nieskrępowanego tańca. Odeszła od pojmowania tańca jako układu sformalizowanych ruchów i wyuczonych kroków na rzecz powrotu do tzw. ruchu naturalnego. Jej taniec nazwano tańcem wyzwolonym, który opierał się na swobodnych ruchach, które miały odzwierciedlać wewnętrzny stan emocjonalny tancerza. Autorka pisała, że „każdy ruch taneczny istnieje w Naturze już przedtem. Ujawnia się on najpierw w ruchach ciał niebieskich, później obejmuje życie zwierząt. […] Każdy wolny i naturalny ruch człowieka podporządkowuje się prawu falowania, które rządzi wszechświatem. Prawdziwy taniec jest objawieniem energii świata poprzez medium ludzkiego ciała”[9]. I. Duncan w swoich poglądach nawiązywała do F. Delsarte, śpiewaka operowego, który po utracie głosu zajął się badaniem systemu naturalnych, ekspresyjnych gestów poprzez studiowanie naturalnego ruchu człowieka.

Niezwykle ważny wpływ na rozwój choreoterapii miał R. Laban, który to jest uważany za ojca terapii przez taniec. Stworzył on tzw. Effort Shape – System, czyli zwarty system analizy i obserwacji ruchu. Uznał on, iż „ruch sprzyja osiąganiu harmonii i dlatego sam poprzez się staje się czynnikiem terapeutycznym. Ponadto jest mulitisensorycznym komunikatorem zwrotnym, pomagającym rozwinąć stabilne poczucie siebie oraz stanowi medium, poprzez które płyną wewnętrzne impulsy człowieka”[10]. Również kładł nacisk na różnice indywidualne przy wykonywaniu takich samych ruchów.

W odniesieniu do drugiej płaszczyzny teoretycznej terapii tańcem należy wskazać na teoretyków, klinicystów oraz badaczy w dziedzinie psychologii. Tutaj pionierem był W. Reich, który jako pierwszy analizował psychosomatyczną ekspresję pacjentów w odniesieniu do ciała i psychiki, zakładając ich funkcjonalną jedność. Jego zdaniem „sposób w jaki pacjent chodzi, stoi, oddycha, odzwierciedla jego specyficzny typ charakteru. […] Obrona psychiczna miała korzenie w ciele w postaci chronicznych napięć mięśniowych, określanych jako „zbrojna mięśniowa”[11]. W. Reich odkrył, że napięcia umiejscowione w różnych częściach ciała mają związek z nierozwiązalnymi konfliktami, dlatego też stworzył „metodę manipulacji tą zbroją, która umożliwia mobilizację i ekspresję ukrytych pod nią emocji i potrzeb, co stało się zalążkiem do stosowania tej techniki w psychoterapii tańcem”[12].

Inny klinicysta, P. Schilder, zajmując się tematyką tożsamości cielesnej (o podstawowym znaczeniu dla terapii tańcem), głosił poglądy o odwrotnym stosunku pomiędzy psychiką a ciałem. Podkreślił on specyficzny aspekt obrazu ciała, twierdząc, że następuje nieustanna wymiana pomiędzy wizerunkiem własnego ciała i wizerunkami części ciała innych osób. Chodzi tutaj o to, iż obraz własnego ciała może zostać przykładowo podłączony do wizerunku innej osoby lub odwrotnie. Następnie A. Lowen wprowadził dalszą psychoanalityczą konstrukcję w zakresie obrazu własnego ciała, próbując połączyć topologiczne struktury napięcia z kategoriami diagnostycznymi. Dodatkowo rozwinął on techniki interwencyjne, łączące analizy werbalne z aktywnością ruchową oraz zmierzające do wywołania reakcji emocjonalnych i odreagowania napięć[13].

Założenia teoretyczne choreoterapii są również powiązane z medycyną, a dokładniej z neurofizjologią, gdzie ogromną rolę przypisuje się układowi siatkowemu i limbicznemu w percypowaniu muzyki. Układ siatkowy, za pomocą specjalnych połączeń, otrzymuje pobudzenie ze wszystkich dróg specyficznych dokorowych i pełni podstawową rolę w integracji ośrodkowego układu nerwowego. Dodatkowo wskazuje się na badania fizjologiczne, które potwierdziły, że efekty ruchu w tańcu są podobne do objawów otrzymywanych w stanie przyjemności, ponieważ wówczas dochodzi do uaktywnienia hormonów odpowiedzialnych za uwalnianie energii oraz poprawę nastroju. W związku z tym, z punktu widzenia medycyny, taniec oraz jego terapeutyczne właściwości, mogą być stosowane w procesie rehabilitacji osób chorych, a dokładnie w kinezyterapii. Teoria dotycząca tego rodzaju zastosowania terapii tańcem określana jest mianem cybernetycznej koncepcji choreoterapii, zgodnie z którą ośrodkowy układ nerwowy posiada właściwości reaktywne (czyli umiejętność drażnienia narządów recepcyjnych) oraz plastyczne (więc zdolność do zmian reaktywności na skutek kolejnych pobudzeń)[14].

Również wpływ na rozwój terapii tańcem miała Mary Wigman, w odniesieniu do jej tańca po raz pierwszy zastosowano określenie „ruch autentyczny”, kontynuowanego następnie przez Mary Witehouse, która zapoczątkowała nowy nurt w psychoterapii tańcem. Poprzez połączenie improwizacji z analizą głębi stworzyła teorię dla psychoterapii tańcem, do której podstawowych kategorii należały: wrażliwość i świadomość kinestetyczna (czyli zdolność osoby do tworzenia subiektywnych połączeń z tym co odczuwa ciało podczas określonego ruchu), polarity (inaczej biegunowość, taniec poprzez angażowanie przeciwieństw, np. wysoko – nisko, sprawia, że tancerz automatycznie polaryzuje ekspresję, równocześnie przez wybór uwalnia drugi biegun), twórcza wyobraźnia (jej celem było uwolnienie nieświadomych emocji pacjenta, ukrytych w ciele) oraz autentyczny ruch (czyli pochodzący z odczuwania jednostki)[15].

Choreoterapia narodziła się w Stanach Zjednoczonych w latach 40. XX wieku, dzięki postępującym zmianom w dziedzinie tańca, pojmowania ruchu tanecznego, które pozwoliły dostrzec jego wartość jako oddzielnej metody wspomagającej profilaktykę, rewalidację oraz terapię. Było to powiązane z rozwojem tańca ekspresyjnego nawołującego do swobody poruszania się, naturalnych dla ciała zasad ruchu (mimika twarzy, tańczenie boso) oraz działaniami wspomnianych wcześniej I. Duncan, R. Labana czy też M. Wigman. Z czasem rozwój tańca ekspresyjnego przyczynił się do zastosowania go w praktyce klinicznej, ponieważ zauważono, iż taniec uzdrawia. Tutaj szczególną rolę odegrała nauczycielka tańca twórczego – M. Chace, która jako pierwsza zwróciła uwagę, że niektórzy uczniowie uczęszczający na jej zajęcia, nie przychodzą po to, by nauczyć się tańczyć, ale poczuć się pewniej, uwierzyć we własne siły, zwalczyć własną nieśmiałość. Skłoniło ją to do refleksji nad ich motywacją. Okazało się, iż w ramach pracy warsztatowej skupiali się mocniej na swoich indywidualnych potrzebach, a nie technikach tanecznych, co stwarzało możliwość pracy na własnym rozwojem oraz samoświadomością. W związku z tym poproszono M. Chace o opracowanie metody przydatnej do pracy w szpitalach. W 1942 roku rozpoczęła współpracę z klinikami psychiatrycznymi, prowadząc z pacjentami tzw. social dance. Swoje założenia opierała na stwierdzeniu, że „taniec jest komunikowaniem się i przez to zaspakaja ludzie potrzeby”.

W pracy z pacjentami M. Chace kierowała się czterema zasadniczymi aspektami: aktywnością ciała (poprzez taniec pacjent może doznawać relaksacji i stymulacji, co pozwalało mu na ekspresję emocji), symbolizmem w akcji ciała (wykorzystanie fantazji, wyobraźni, wspomnień, co ma na celu uzewnętrznienie wewnętrznych myśli, uczuć), związkami terapeutycznymi w ruchu (kinestetyczne odzwierciedlanie i reagowanie na emocjonalną ekspresję pacjenta przez terapeutę) oraz grupową aktywnością rytmiczną (rytm stosowany jako narzędzie terapeutyczne dla komunikacji i świadomości ciała).

Rezultaty uzyskane przez M. Chace ukazały, iż taniec jest skuteczną metodą terapii w odniesieniu zarówno do osób zdrowych, jak i chorych. Wykorzystując choreoterapię w pracy z pacjentami psychotycznymi osiągnęła ona znakomite rezultaty, w szczególności jeśli chodzi o nawiązywanie kontaktu oraz motywowanie do działania. Doprowadziło to do włączenia terapii tańcem do regularnego programu leczenia w wielu klinikach w USA.

Również pionierkami w dziedzinie choreoterapii były: Liljan Espenak (odkryła, że wspólny taniec rozwija duże poczucie wspólnoty z grupą i stanowi okazję do jej prawdziwego doświadczania), Blanche Evan (jej zdaniem taniec do najbardziej bezpośrednia i najpełniejsza droga łączności z wnętrzem człowieka), Alma Hawkins (wierzyła, że znaczącym czynnikiem wpływającym na percepcję jest relaksacja), Trudi Schoop (uważała, iż ciało odzwierciedla naturę człowieka, poprzez ciało i zmysły jednostka formułuje mentalny obraz rzeczywistości).

Należy podkreślić, iż z inicjatywy prekursorek choreoterapii, w 1966 roku powstała pierwsza na świecie organizacja zrzeszająca terapeutów tańcem – American Dance Therapy Association (ADTA), której głównym celem było kształcenie i wspieranie nowej kadry terapeutycznej”.

Choreoterapia ze Stanów Zjednoczonych stopniowo rozprzestrzeniała się do Wielkiej Brytanii, a następnie na kontynent europejski. „Od lat 60-tych XX wieku obserwuje się ciągły rozwój tej metody, która początkowo była używana jedynie w roli uzupełniania innych oddziaływań terapeutycznych, a teraz wyemancypowała się jako osobna gałąź arteterapii. Od lat 80-tych XX wieku w państwach europejskich zaczęły powstawać centra kształcenia dla osób prowadzących terapię tańcem. Na przestrzeni czasu podejście do choreoterapii stawało się coraz bardziej naukowe – m.in. zaczęto prowadzić badania dotyczące rezultatów stosowania terapii tańcem wobec różnych grup pacjentów”[16].

W Polsce praktyka terapii tańcem pojawiała się w latach 70. XX wieku za sprawą Z. Aleszko, wraz z tendencją do rozwoju psychologii humanistycznej oraz akceptacji dla mniej inwazyjnych metod terapii. Dużą rolę w rozpowszechnianiu tej metody terapii odegrało Polskie Stowarzyszenie Choreoterapii powołane w 2001 roku pod patronatem E. Wycichowskiej, przy Polskim Teatrze Tańca w Poznaniu. Obecnie jest stosowana w kilku ośrodkach klinicznych, m.in. w Warszawie, Krakowie, Łodzi i Poznaniu.


[1]  E. J. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce…, dz. cyt., s. 59.

[2]  Por. D. Koziełło, Terapia tańcem [w:] „Kultura Fizyczna” Nr 1-2, 1997, s. 20.

[3] D. Koziełło, Taniec i psychoterapia, Poznań 2002, KMK Promotions, s. 27.

[4] Tamże, s. 28.

[5] Tamże, s. 30-31.

[6] Tamże.

[7] D. Koziełło, Terapia tańcem., dz. cyt., s. 20.

[8] Psychoterapia Tańcem i Ruchem: teoria i praktyka w terapii grupowej, pod red. Z. Pędzich, Warszawa 2009, Centrum Szkoleniowo – Wyd. „Arteer” Elżbieta Rybicka, s. 15.

[9]  I. Duncan, Moje życie…, dz. cyt., s. 210.

[10] E. J. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce., dz. cyt., s. 60.

[11] D. Koziełło, Taniec i psychoterapia…, dz. cyt., s. 23.

[12]   Tamże, s. 24.

[13] Por. D. Koziełło, Terapia tańcem…, dz. cyt., s. 20.

[14] Por. E. J. Konieczna, 2003, s. 60.

[15] Por. D. Koziełło, Taniec i psychoterapia…, dz. cyt., s. 38.

[16] Choreoterapia, czyli taniec o potencjale terapeutycznych [w:] „Na Temat” Nr 1, 2008, s. 9.

Rodzaje arteterapii

Rate this post

W literaturze przedmiotu wyróżnia się szeroki zakres oddziaływań o charakterze arteterapeutycznym, wskazując przy tym na ich sposób wykorzystania w procesie profilaktyczno – terapeutycznym. W opinii autorów związanych z Akademią Muzyczną we Wrocławiu, od wielu lat publikujących artykuły dotyczące terapii przez sztukę, do głównych rodzajów arteterapii można zaliczyć: ekspresję plastyczną, muzykoterapię, choreoterapię, biblioterapię oraz teatroterapię (psychodrama, drama, pantomima)[1]. Za pomocą technik arteterapeutycznych pacjenci mają możliwość odkrywania własnych, nieznanych dotąd potencjałów, pozwalających jednocześnie na uzyskanie zmian w zachowaniu oraz postrzeganiu otaczającego świata.

Terapia za pomocą sztuk plastycznych posiada niezwykły wpływ na rozwój osobowości pacjenta, jest pomocna w uzewnętrznianiu stanów i zachowań. Ekspresja plastyczna daje możliwość uwolnienia się od utrwalonych zachowań na rzecz realizacji własnych pragnień. Są w niej stosowane rozmaite techniki, takie jak m.in. malowanie (pędzlem, palcami, stopami), rysowanie, lepienie z gliny, wycinanki, układanki. Wytworzone dzieła są przejawem wewnętrznych emocji i przeżyć autora. Należy przy tym zaznaczyć, iż istotny jest zarówno efekt końcowy dzieła, jak również sam fakt doboru techniki artystycznej (przy czym nie ocenia się walorów estetycznych, ważna jest działalność twórcza).

Muzykoterapia jest najczęściej definiowana jako metoda postępowania wielostronnie wykorzystująca wieloraki wpływ muzyki na psychosomatyczny ustrój człowieka. Za pomocą muzyki oraz jej elementów składowych (dźwięku i rytmu), oddziałuje na sferę emocjonalną, psychiczną, somatyczną pacjenta, wywołując różnorodne doznania i reakcje, wpływające na zmianę aktywności systemu nerwowego (rozładowywanie napięć, kształtowanie pożądanych postaw, aktywizacja procesów poznawczych). Wartość terapeutyczną posiada zarówno percepcja muzyki, więc tzw. muzykoterapia bierna, jak również aktywne jej tworzenie, czyli muzykoterapia czynna.

Choreoterapia jest metodą leczniczą „opartą o taniec wzbogacony o ćwiczenia muzyczno – ruchowe i improwizacje ruchowe do wybranej muzyki”[2]. Ruch, traktowany tutaj jako forma sztuki, służy rozwijaniu zmysłu równowagi, sprawności fizycznej, odblokowaniu wewnętrznych napięć, zwiększaniu samoświadomości. Improwizacje muzyczne, w połączeniu z ćwiczeniami ruchowymi, są ważnym źródłem wiadomości na temat pacjenta, ponieważ poprzez obserwację komunikatów niewerbalnych wychowawca może dotrzeć do emocji i przeżyć dziecka. Poruszanie się w rytm muzyki bardzo rozluźnia i odpręża, w związku z czym choreoterapia jest polecana nie tylko w terapii różnego rodzaju dysfunkcji, niepełnosprawności, ale także w przypadku osób żyjących w ciągłym stresie. Choreoterapia ma charakter wielozakresowy, oddziałuje na sferę emocjonalną, motoryczną, fizjologiczną, poznawczą, estetyczną. Jej nadrzędnym celem jest odczucie przez pacjenta swojej cielesności i rozwijanie samoświadomości.

Terapia za pomocą książek, czyli biblioterapia jest określana jako czytanie odpowiednio dobranej literatury do aktualnego stanu psychicznego czytelnika. Jest ona „procesem asymilacji wartości psychologicznych, społecznych i estetycznych z książek do ludzkiego charakteru, osobowości i zachowania”[3]. Zakłada ona, iż poprzez wykorzystanie książek i czasopism można zregenerować system nerwowy oraz psychikę człowieka chorego. Jej podstawową funkcją jest kształtowanie postaw społecznie pożądanych, oczekiwane efekty mogą być widoczne w zakresie zachowania, uczuć oraz wierzeń. W zakres terapii za pomocą literatury wchodzi działalność praktyczna w dziedzinie oddziaływania książki w różnych środowiskach społecznych poprzez właściwy dobór lektur, jak również metod i form pracy z osobami wymagającymi szczegółowej opieki[4]. Najczęściej biblioterapia znajduje zastosowanie w działaniach o charakterze rewalidacyjnym, resocjalizacyjnym, profilaktycznym oraz ogólnorozwojowym. Jej najważniejszym celem jest przekonanie, iż poprzez terapeutyczne właściwości książki można zmienić rzeczywistość wychowawczą oraz wpłynąć na postępowanie człowieka. Kolejne dotyczą zapewnienia wsparcia psychologicznego, duchowego, poprawę samopoczucia, przełamywania psychicznej izolacji.

Teatroterapia polega na „spontanicznym odgrywaniu przedstawień teatralnych stosowanych w celach terapeutycznych”[5]. Jest ona powiązana z teatrem edukacyjnym, którego podstawowy cel dotyczy nabywania określonych zachowań poprzez ich powtarzanie. Ten rodzaj terapii posiada katartyczny wpływ na psychikę człowieka, ponieważ dzięki nieskrępowanemu wyrażenia samego siebie, podopieczny może ujawnić tłumione uczucia, jednocześnie mogąc wcielić się w rolę osoby, którą chciałby być. W teatroterapii wskazuje się na techniki, tj. psychodramę, dramę oraz pantomimę. Pantomima jest określana jako nieme widowisko sceniczne, w którym przebieg wydarzeń jest przekazywany za pomocą ruchów ciała, gestów, mimiki. Psychodrama jest spontanicznym przedstawieniem scenicznym, pozwalającym na uwidocznienie oraz ponowne przeżycie konfliktów (interpersonalnych, intrapsychicznych) w ramach terapii. Z kolei drama jest rozumiana jako metoda, poprzez którą można kształtować osobowość człowieka, rozwijać wyobraźnię, wrażliwość, uczyć aktywnej twórczości. Różnica pomiędzy nimi polega na tym, iż psychodrama sprawia, że człowiek może „ujawnić” samego siebie, natomiast w dramie osoba może „odgrywać” samego siebie[6].

[1]   Por. E. J. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce…, dz. cyt., s. 26.

[2] M. Kuśpit, Arteterapia w pracy z dzieckiem [w:] Edukacyjne konteksty rozwoju dziecka w wieku wczesnoszkolnym, pod red. K. Kusiak, I. Nowakowskiej – Buryły, K. Stawinogi, Lublin 2009, Wyd. Uniwersytetu Marii Curie – Skłodowskiej, s. 408.

[3]   E. Marek, Arteterapia jako metoda wspomagająca…, dz. cyt., s. 107.

[4]   Por. E. J. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce…, dz. cyt., s. 112.

[5]   M. Kuśpit, Arteterapia w pracy z dzieckiem…, dz. cyt., 408.

[6]   Por. E. J. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce…, dz. cyt., s. 69.

Pojęcie choreoterapii

Rate this post

Od wieków doceniano wartość tańca w procesie oddziaływania na człowieka, nie tylko ze względu na jego atrakcyjność, ale przede wszystkim z uwagi na wszechstronny wpływ na organizm jednostki. Taniec „pozytywnie działa na biologiczną sferę człowieka: układ krążenia, oddechowy, dokrewny, nerwowy, mięśniowy i kostno – stawowy. […] Ten rodzaj aktywności ruchowej kształtuje sprawność motoryczną, prowadząc do harmonijnego rozwoju organizmu”[1]. Dlatego też, coraz większą uwagę zaczęto poświęcać zastosowaniu tańca w działaniach o charakterze terapeutycznym. Szczególne zainteresowanie wzbudza on wśród osób zajmujących się naturalnymi środkami leczniczymi. Wynika to z faktu, iż nie należy on do metod inwazyjnych, takich jak przykładowo farmakologia, ale przede wszystkim jest skuteczną oraz głęboką metodą oddziaływania na człowieka, której efekty są długotrwałe.

Terapia tańcem jest zaliczana do szerokiego nurtu działań arteterapeutcznych, będąc jednocześnie określana jako forma psychoterapii, w której nie chodzi o taniec w znaczeniu profesjonalnego opanowania czy doskonalenia technik tanecznych, ale najważniejszy jest sam ruch oznaczający oraz wyrażający życie. Ruch jako podstawowy stan życia człowieka posiada „znaczenie intrapsychiczne, adaptacyjne i interpersonalne. Daje możliwość poznania świata i stworzenia komunikacyjnego połączenia z innymi ludźmi”[2]. Terapeuci tańcem podkreślają, że ruch posiada niezwykle ważne znaczenie w procesie rozwoju człowieka, z uwagi na fakt, iż w początkowych stadiach rozwoju jest on dla dziecka jednym z najważniejszych sposobów zdobywania wiadomości o sobie samym oraz otoczeniu. Poprzez przypadkowe ruchy następuje stymulacja zmysłowa, np. zmysł kinestetyczny wraz z dotykiem posiada decydujący wpływ dla rozwoju image ciała (czyli mentalnego wyobrażenia o ciele). Dodatkowo ruch odgrywa znaczącą rolę w rozwoju emocjonalnym, gdyż pierwszy kontakt dziecka opiera się przede wszystkim na dotyku i ruchu, tworząc swoisty prototyp późniejszych relacji międzyludzkich, dziecko uczy się samoakceptacji, postrzegania innych ludzi, co ułatwia mu nawiązywanie bardziej harmonijnych związków interpersonalnych. D. Koziełło zaznacza, iż w tym prewerbalnym okresie wszystkie doświadczenia łączą się z odczuciami ciała oraz z ruchem, ciało staje się pamięcią dla wspomnień z tego etapu życia[3].

Terapia tańcem jest osadzona w nurcie psychoterapii humanistycznej, gdzie człowiek jest traktowany jako wolny, odpowiedzialny podmiot, znajdujący się w procesie nieustannego „stawania się sobą”, świadomym zarówno warunków, w których funkcjonuje, jak i osobistych celów. Jest to tzw. ujęcie holistyczne, odwołujące się do wszystkich poziomów bycia człowieka zgodnie, z którym jest on jednością psychofizyczną, co oznacza wzajemność relacji ciała i psychiki: nie tylko psychika wpływa na ciało, ale także doświadczenia ciała mają wpływ na psychikę. Oznacza to, iż ciało oddziałuje na uczucia, nastrój jednostki, jego postawę życiową, w związku z czym funkcjonuje ona (pod względem umysłowych, fizycznym, behawioralnym) w sposób nierozerwalny z otoczeniem.

Termin choreoterapia wywodzi się z języka greckiego, pochodzi on od słowa choreia, czyli „taniec”[4] oraz therapeuein, oznaczającego „leczenie”[5]. Jest ona określana mianem terapii przez taniec (lub terapii tańcem), polegającej na leczeniu ruchem, dążącej do osiągnięcia przez jednostkę integracji psychofizycznej. Jest terapią wielozakresową oraz wielowymiarową, ponieważ „oddziałuje na sferę emocjonalną, motoryczną, fizjologiczną, poznawczą, wolicjonalną, estetyczną, erotyczną oraz sferę kontaktów interpersonalnych”[6]. Choreoterapia wykorzystuje taniec jako narzędzie terapeutyczne w celu przywrócenia, utrzymania i osiągnięcia poprawy psychicznego i fizycznego zdrowia człowieka. Również jest ona definiowana jako „terapeutyczne wykorzystanie ruchu tanecznego jako procesu stymulującego fizyczną i psychiczną aktywność człowieka. Jej istota tkwi w zaangażowanym pokonywaniu trudności tanecznych oraz w emocjonalnym przeżywaniu ruchu związanego z muzyką, w którym w niewerbalny sposób można wyrazić swoje wewnętrzne odczucia”[7].

Konatkiewicz definiując choreoterapię pisze, iż jest to terapia łącząca w sobie elementy takie jak: ruch, rytm, taniec i muzykę oraz bazująca na stosowaniu podstawowych części tworzących taniec, więc ruchu i rytmu – do osiągania harmonii umysłu i ciała, co z kolei pozwala na głębsze poznawanie oraz wyrażanie siebie, własnych emocji wraz ze współodczuwaniem i porozumiewaniem się z drugim człowiekiem. Autorka podkreśla, że „terapia tańcem nie opiera się na nauce techniki, kroków czy układów tanecznych, lecz jest odnajdywaniem własnego wewnętrznego rytmu, uwalnianiem się od codziennych napięć. Uczestnik w czasie ćwiczeń, wsłuchując się w muzykę i siebie, odnajduje własny rytm, zgodny z jego wewnętrznym rytmem, zgodny z nim samym”[8].

American Dance Therapy Association (ADTA) stworzyło definicję terapii tańcem, zgodnie z którą jest ona „psychoterapeutycznym wykorzystaniem ruchu jako procesu, który wspomaga emocjonalną i fizyczną integrację jednostki. Choreoterapeuci pracują z jednostkami, które wymagają specjalnych działań ze względu na zaburzenia zachowania, uczenia się, percepcji i/lub zaburzenia somatyczne. Terapia tańcem jest stosowana jako leczenie, rehabilitacja i edukacja osób zaburzonych emocjonalnie, niepełnosprawnych fizycznie, upośledzonych neurologicznie i społecznie wykluczonych. Terapeuci pracują z osobami w każdym wieku, grupowo i indywidualnie”[9]. Definicja ta nie tylko wyjaśnia samo pojęcie terapii tańcem, ale także wskazuje na obszary zastosowania, czyli adresatów choreoterapii, co pozwala na jej bardziej precyzyjne ujęcie.

Dokonując charakterystyki pojęcia choreoterapii, należy wskazać, iż w literaturze występuje również określenie „terapii tańcem i ruchem”, tzw. DMT – Dance Movement Therapy oraz „psychoterapii tańcem i ruchem”, czyli DMP – Dance Movement Psychoterapy, stosowanych głównie w działaniach

psychoterapeutycznych. Również są one oparte na idei, że ciało i umysł stanowią nierozłączną całość, że ruch odzwierciedla wewnętrzny stan emocjonalny człowieka, z kolei zmiany w ruchu mogą prowadzić do przemian w psychice. Brytyjskie Stowarzyszenie definiuje DMT jako „psychoterapeutyczne wykorzystanie ekspresyjnego ruchu oraz tańca poprzez który człowiek może zaangażować się w proces prowadzący do osobistej integracji i rozwoju”[10] [11].

Terapia tańcem, dążąc do nauczenia pacjenta wyrażania emocji poprzez mowę ciała, wykorzystuje ruch oraz jego analizę do procesu leczniczego. Istotny jest fakt, iż autorzy zajmujący się tą tematyką prowadzą rozliczne analizy w celu uzyskania danych przemawiających za zasadnością stosowania choreoterapii jako środka terapeutycznego. W odniesieniu do ruchu i tańca, jako nośników zmiany w ludzkim mózgu, przeprowadzono wiele badań, głównie z zakresu neurofizjologii, potwierdzając informacje, że taniec prowadzi do:

  • pobudzania wydzielania endorfin, które przeciwdziałają stanom depresyjnym, lękowym,
  • zmian w neurotransmiterach, gdzie aktywność jako biogeniczny regulator wpływa na zmniejszenie drżenia rąk, trzęsienia się itp.,
  • oddziaływania na centralny układ nerwowy, co pozostaje w ścisłym związku z rozwojem ścieżek neuronalnych i ilością połączeń mózgowych,
  • wpływa na pracę narządów i układów wewnętrznych (zależne od jakości i tempa ruchu), takich jak: bicie serca i układ krwionośny, tempo oddechu i układ oddechowy (dotlenienie mózgu i całego organizmu), ruchy jelit, napięcie w układzie mięśniowym itp.

Oznacza to, iż zmiany jakie wywołuje taniec, dotyczą nie tylko układu ruchowego, ale przede wszystkim mózgu oraz osobowości osób uczestniczących w terapii. Wśród walorów choreoterapii wymienia się także: budowanie więzi i pozytywnych relacji pomiędzy uczestnikami grupy terapeutycznej, możliwość rozładowania ukrytych czy negatywnych emocji, nadmiaru energii, oderwania się od codzienności, poszerzenie horyzontów i zainteresowań czy też skierowanie uwagi na procesy wewnętrzne, przeżywanie emocji” .

W swoich oddziaływaniach w kontaktach z pacjentami choreoterapia dąży do osiągnięcia pewnych założonych celów. D. Koziełło zaznacza, iż celem nadrzędnym jest odczucie przez pacjenta swojej cielesności i rozwijanie samoświadomości. Wynika to z założenia, zgodnie z którym „doświadczenia życiowe jednostki są blokowane w jej układzie mięśniowym i kostnym, a pozytywne zmiany na poziomie neuromięśniowym będą powodowały nie tylko fizyczne, ale i psychiczne zmiany” [12] Dzięki temu jednostka osiągnie integrację w kierunku całościowego doświadczenia organizmu i odczuwania pełni poprzez uświadamianie, że emocje i doznania ciała są ze sobą połączone. Ten cel choreoterapii sprawia, iż w człowieku następują zmiany o charakterze intrapsychicznym (samodoświadczanie, samoeksploracja), jak również ruch stwarza odpowiednie warunki do interakcji społecznych, co poprawia relacje z innymi (są to zmiany interpersonalne).

Dodatkowo autorka wskazuje na cztery psychoterapeutyczne cele terapii tańcem, wraz z konkretnymi grupami odbiorców, a mianowicie: uwalnianie tłumionych emocji (np. u pacjentów z psychozami i dzieci autystycznych), uspokojenie, przeżycie zadowolenia (np. u pacjentek onkologicznych po amputacjach), nawiązywanie kontaktów społecznych (np. u młodzieży trudnej wychowawczo) oraz restrukturyzacja psychosomatyczna (np. u osób niepełnosprawnych)[13].


[1]    B. Wojtuń – Sikora, Znaczenie tańca…, dz. cyt., s. 16.

[2] D. Koziełło, Terapia tańcem., dz. cyt., s. 21.

[3] Tamże.

[4]  Słownik Wyrazów Obcych…, dz. cyt., s. 176.

[5]  Z. Abramowiczówna, Słownik grecko – polski…, dz. cyt., s. 453.

[6]  E. J. Konieczna, Arteterapia w terapii i praktyce…, dz. cyt., s. 58.

[7]  O. Kuźmińska, Taniec w teorii i praktyce…, dz. cyt., s. 62.

[8] D. Konatkiewicz, Sekrety tańca: muzyka i ruch jako elementy pedagogiki myślenia twórczego [w:] Metody i formy terapii sztuką…, dz. cyt., s. 34.

[9]  B. Olszewska, Terapia tańcem w terapii [w:] „Wspólne Tematy” Nr 10, 2010, s. 33.

[10]   Psychoterapia Tańcem i Ruchem…, dz. cyt., s. 7.

[11]   Por. A. Galińska – Lachowicz, Resocjalizacja przez choreoterapię – szansa czy porażka? [w:] Areteterapia: od rozważań nad teorią do zastosowań praktycznych, pod red. W. Karolak, B. Kaczorowska, Łódź 2011, Wyd. Akademii Humanistyczno – Ekonomicznej w Łodzi, s. 240-241.

[12]   E. J. Konieczna, Arteterapia w terapii i praktyce…, dz. cyt., s. 62.

[13]   Por. Choreoterapia, czyli taniec o potencjale…, dz. cyt., s. 10.

Znaczenie muzyki w działaniach leczniczych i terapeutycznych

Rate this post

Od zarania dziejów muzyka była stosowana w działaniach o charakterze uzdrawiającym. W kulturach pierwotnych za jej pomocą szamani, czarownicy leczyli zaburzenia psychiczne i somatyczne w połączeniu z rytualnymi tańcami, zaklęciami czy też innymi magicznymi obrzędami, w których najważniejszą rolę odgrywały instrumenty tworzące charakterystyczny rytm. Wyjątkowe znacznie przypisywano muzyce w starożytnej Grecji, gdzie powstały pierwsze teorie dotyczące estetycznych walorów muzyki oraz jej możliwości wychowawczych. Muzyka uważana była za mocne narzędzie terapeutyczne w znaczeniu wywoływania określonych reakcji emocjonalnych. Już w tamtych czasach Arystoteles stwierdził, że „niektórzy ludzie pod wypływem melodii wprawiających duszę w stan zachwytu uspakajają się, jak gdyby zażyli lekarstwo lub środek uśmierzający”[1]. Jako pierwszy zwrócił on uwagę na zależności zachodzące pomiędzy muzyką a odwzorowującymi ją reakcjami człowieka, zaliczając ją do grupy sztuk katartycznych, za pomocą których dokonuje się oczyszczenie ducha, czyli katharsis.

Lecznicze i terapeutyczne znaczenie muzyki odnosi się do jej oddziaływania na cały ustrój człowieka, więc nie tylko psychikę czy też doznania o charakterze emocjonalnym, ale także somatykę. Muzyka, pobudzając zmysły, uczucia, wyobraźnię i intelekt, harmonizuje życie wewnętrzne człowieka, a także stanowi jeden ze sposobów niecodziennego leczenia. W. A. Sacher twierdzi, że funkcja terapeutyczna muzyki polega na tworzeniu równowagi psychicznej, pomaga w uzyskiwaniu sprawności psychofizycznej, a przede wszystkim usprawnia pracę z osobami w niwelowaniu deficytów rozwojowych[2].

Muzyka, inspirowany nią ruch oraz rytmizowana, ekspresyjna mowa posiadają w sobie porządek stanowiący o swoistym pięknie i właściwościach regulacyjnych. Porządek ten wyrażany jest poprzez regularną powtarzalność akcentów, czyli metrum, w ścisłym, wzajemnie zależnym czasie trwania następujących po sobie dźwięków, a więc w rytmie, poprzez jednostajność lub zmienność tempa muzyki, ruchu, mowy, jak również stopniowo zmiennej dynamice (raz nasilanej, raz wyciszanej). Z dynamiką związana jest artykulacja legato lub staccato, czyli płynne lub wyraźnie oddzielane następstwo dźwięków, sylab. Wykorzystanie stopniowych zmian dynamicznych – crescendo (coraz głośniej) i decrescendo (coraz ciszej) lub też nagłe zmiany dynamiki od piano (cicho), poprzez forte (głośno), do fortissimo (bardzo głośno) wpływają na procesy pobudzania i hamowania. Również porządek ten wyraża się w melodii, czyli regularnej estetyce następstwa dźwięków różnej wysokości występujących w muzyce i mowie. Linia melodyczna zbudowana jest na zasadzie powtórzeń i podobieństw, jest elementem sprzyjającym poczuciu bezpieczeństwa. Prosta melodia organizuje sytuacje, nadaje im znaczenie. Także istotna jest barwa, będąca urozmaiceniem brzmieniowym (uzyskiwanym za pomocą właściwości instrumentów muzycznych i gestów akustycznych) oraz harmonia – efekt uzasadnionego estetycznie współbrzmienia dźwięków w muzyce, sylab w mowie czy też koordynacji ruchów poszczególnych części ciała.

W porządku tym tkwi siła terapeutyczna muzyki, inspirowanego nią ruchu. Wszystkie te elementy mogą być wykorzystane w terapii jako stymulatory ładu wewnętrznego dziecka. Niemalże u większości ludzi, niezależnie od stopnia rozwoju, dzięki funkcjom ośrodków podkorowych, występują reakcje motoryczne na muzykę odzwierciadlające ten swoisty porządek. Dzieci kołyszą się przy muzyce, klaszczą miarowo, maszerują, zmieniają nasilenie intensywności ruchu podczas zmiany tempa muzyki. Ch. Schwabe twierdzi, iż melodyczno – rytmiczne formy ruchu aktywizują emocje i umożliwiają bezpośrednie przeżywanie, rozwiązują psychofizyczne napięcia, jak również ułatwiają interakcje w grupie. Przyspieszenie tempa w muzyce pobudza energię wyrażającą się w przyspieszanym ruchu, co nasila emocje dzieci, natomiast zwalnianie tempa osłabia tą energię i emocje. Również ważną funkcją muzyki jest łagodzenie lęku i innych towarzyszących mu zjawisk, takich jak: nadmierne przyspieszenie krążenia i oddechu, obniżenie progu bólu, podwyższenie hormonów stresowych[3].

Zarówno samo słuchanie muzyki (jest to tzw. muzykoterapia pasywna), jak również samodzielne jej uprawianie (muzykoterapia aktywna) oddziałuje znacząco na stan emocjonalny oraz fizykalny jednostki. Konstrukcje utworów muzycznych w rehabilitacji mają dwojakie znaczenie: nastawiają pozytywnie pacjenta do zajęć, przygotowują psychicznie oraz motywują go do spontanicznego wykonywania ćwiczeń – ruchów. H. Iwanicki podkreśla, iż muzyka posiada następujący charakter terapeutyczny:

  • „żywa” muzyka zapobiega zmęczeniu, apatii,
  • „łagodna” (radosna) znacznie obniża stany depresyjne,
  • pozwala na redukowanie uczucia strachu, niepewności, frustracji,
  • melodie o łagodnym, powolnym rytmie (bez zmian w wysokościach dźwięków, struktury rytmu) są pomocne w likwidowaniu stanów przewlekłej nerwicy i napięć emocjonalnych,
  • wpływa na sposób odczuwania, myślenia, fantazję odbiorcy,
  • muzyka może stanowić tło do przeprowadzania konkretnej techniki terapeutycznej (stanowi „osłonę” przed światem zewnętrznym)[4].

Istnieje lista określająca lecznicze i terapeutyczne znaczenie muzyki. Została ona opracowana przez członków Francuskiego Stowarzyszenia Badań i Stosowania Technik Psychomuzycznych, w oparciu o wielokrotnie przeprowadzane eksperymenty, obejmujące wykorzystanie muzyki do działań medycznych. Zgodnie z wynikami wieloletnich badań, muzyka wpływa następująco na ustrój człowieka:

  1. pobudza reakcje fizjologiczne (m.in. bicie serca, ciśnienie krwi, temperatura skóry),
  2. pobudza reakcje psychologiczne (wpływa na zmienność nastrojów, związane z nimi zachowania),
  3. ewokuje wyobraźnię i związane z nią przeżycia (zaobserwowano tutaj występowanie szczególnie indywidualnych reakcji, zależnych od kultury, wcześniejszych doświadczeń z muzyką, związanych z przeszłością danej jednostki);
  4. pobudza reakcje umysłowe (w wyniku zastosowania utworów muzycznych posiadających określone kontrasty brzmieniowe mogą powstawać wahania w nastroju pacjenta),
  5. pobudza jednocześnie reakcje psychologiczne, umysłowe i fizjologiczne (oddziaływania te mogą być wzajemnie powiązane w większym lub mniejszym stopniu),
  6. elementy muzyki muszą być wzięte pod rozwagę (elementy muzyczne: rytm, tempo, harmonia, barwa, powinny być przeanalizowane pod kątem ich oddziaływania na odpowiednie reakcje organizmu),
  7. może być czynnikiem wzmagającym lub osłabiającym efekt terapeutyczny różnego rodzaju metod leczenia (w oparciu o przeprowadzone badania przyjęto stwierdzenie, że jeśli jakaś technika terapeutyczna nie wykorzystująca elementu muzyki jest skuteczna, to przypuszczalnie w połączeniu z muzyką będzie bardziej skuteczna)[5].

Posługiwanie się muzyką w terapii może być wykorzystywane w odniesieniu do różnorodnych dyscyplin naukowych. Jako przykład można wskazać medycynę, gdzie muzyka stanowi silne narzędzie oddziaływania uwzględniające związek umysłu i ciała. W latach 60. XX wieku przeprowadzono badania, z których wynikało, że w warstwie korowej i podkorowej istnieją powiązania między rejestrowaniem muzyki, a rejestrowaniem bólu. Współcześnie muzykoterapia jest ona zaliczana do psychoterapeutycznych metod walki z bólem. Wynika to z faktu, iż w centralnym układzie nerwowym struktury odpowiedzialne za rejestrowanie, przepracowywanie muzyki oraz bólu znajdują się obok siebie. Rozluźniające i przeciwbólowe działanie muzyki jest mechanizmem, który polega na tym, że kompleksowy bodziec, jakim jest muzyka, poprzez swoje działanie na korę mózgu redukuje odbieranie i przepracowywanie innych bodźców. Równocześnie muzyka oddziałuje na centra podkorowe, wywołując efekt tłumienia[6]. Dodatkowo medycyna stosuje muzykę na oddziałach intensywnej opieki medycznej (gdzie zamiast podawania środków farmakologicznych, za jej pomocą można uzyskać wyrównanie rytmu pracy serca, uspokojenie oddechu, lepsze radzenie sobie z uciążliwościami dnia codziennego, wynikającymi z choroby), w pediatrii (nawiązywanie lepszych relacji z małymi pacjentami) czy też w chirurgii (muzyka działa korzystnie na pacjentów w okresie okołooperacyjnym).

Współcześnie często mówi się o muzyce relaksacyjnej. Jest ona stosowana w celu osiągnięcia uczucia spokoju, wyciszenia, potocznie nazywanego „odstresowaniem się”, chwilowym odcięciem od problemów. „Relaksacja rozumiana jest jako dynamiczna równowaga stanów pobudzenia i odprężenia oraz dostosowanie do zmian, jakie niesie codzienne życie”[7]. Muzyka jest tutaj traktowana jako „narzędzie” używane w celu osiągnięcia pożądanych stanów emocjonalnych. W relaksacji, z punktu widzenia muzykoterapii, dobór odpowiedniej muzyki jest priorytetem. Zależy on przede wszystkim od preferencji słuchacza, ponieważ to on sam, zazwyczaj indywidualnie, aplikuje sobie odpowiednią muzykę. Niekoniecznie musi się ona charakteryzować wolnym tempem, spokojem, gdyż w celu relaksacji często wykorzystywane są utwory muzyki popularnej. Taki rodzaj relaksu odgrywa istotną rolę w samoregulacji organizmu.

Warto jeszcze wspomnieć o szczególnym rodzaju wykorzystania muzyki w działaniach o charakterze terapeutycznym, leczniczym oraz rewalidacyjnym. Jest to tzw. Efekt Mozarta, w którym zakłada się, iż utwory W. A. Mozarta korzystnie wpływają na zmniejszenie zaburzeń rozwojowych oraz zwiększanie ogólnej wydolności organizmu jednostki. Autorem tego odkrycia jest A. Tomatis, który to w latach 50. XX wieku przeprowadził doświadczenia z zastosowaniem stymulacji słuchowej na dzieciach z zaburzeniami mowy i komunikacji (autyzm, dysleksja). Badania wykazały, że muzyka Mozarta pozytywnie wpływa na aktywność układu nerwowego badanych dzieci: uspakaja, poprawia koncentrację, zmniejsza stres i reakcje lękowe[8].

„Wykorzystanie muzyki w lecznictwie nazwane zostało muzykoterapią. Ten dwuczłonowy termin wskazuje, że terapeutycznym środkiem oddziaływania jest muzyka. Podstawy teoretyczne tej dyscypliny opierają się więc zarówno na teorii muzyki, jak i na teoriach psychologicznych oraz pedagogiki muzycznej. Praktyka muzykoterapii jest bardzo szeroka i złożona. Ze względu na mnogość zastosowań często ją trudno określić, odnosząc do jednego modelu, metody czy orientacji teoretycznej”[9].

[1]    W. Tatarkiewicz, Estetyka starożytna, Warszawa 1985, Wyd. Arkady, s. 148.

[2]   Por. L. Kataryńczuk – Mania, Nauczyciel edukacji muzycznej we współczesnej rzeczywistości kulturalnej, Zielona Góra 2010, Oficyna Wyd. Uniwersytetu Zielonogórskiego, s. 138.

[3] Por. J. Stadnicka, Terapia dzieci muzyką, ruchem, mową, Warszawa 1998, Wyd. Szkolne i Pedagogiczne, s. 9.

[4]   Por. H. Iwanicki, Muzykoterapia jako forma oddziaływania terapeutycznego [w:] „Opieka – Wychowanie – Terapia” Nr 4, 1999, s. 38.

[5]   Por. M. Kronenberger, Muzykoterapia: podstawy teoretyczne…, dz. cyt., s. 26-27.

[6]   Por. Muzyka w służbie medycyny [w:] „Wspólne Tematy” Nr 11/12, 2007, s. 42.

[7]    A. Zwoliński, Dźwięk w relacjach społecznych, Kraków 2004, Wyd. WAM, s. 423.

[8]   Por. A. Gluska, Muzyka jako terapia…, dz. cyt., s. 75.

[9]   H. Cesarz, Refleksje…, dz. cyt., s. 191.