Negocjacje w służbie zdrowia

5/5 - (3 votes)

Wstęp pracy dyplomowej

Sztuka prowadzenia negocjacji, zawierania korzystnych umów, a następnie ich wykonywania i egzekwowania wymaga połączenia umiejętności z zakresu psychologii rynku, organizacji i zarządzania, marketingu, ekonomii i prawa. Wyżej wymienione umiejętności wykorzystywane na różnych etapach procesu kontraktowego mogą zoptymalizować obroty rynkowe, promować osiąganie celów podmiotów gospodarczych i ogólny rozwój gospodarczy kraju.

Aby negocjacje doprowadziły do porozumienia obu stron i zaowocowały stworzeniem „nowej jakości” w rozwiązaniu problemu, dobrze jest przestrzegać pewnych sztywnych zasad postępowania, które między innymi są przedstawione w pracy.

Celem badania jest określenie znaczenia negocjacji w ochronie zdrowia oraz ukazanie kierunków działania na przyszłość. Cała kwestia negocjacji w działalności służby zdrowia zawarta jest w trzech rozdziałach.

Pierwszy rozdział przedstawia charakterystykę negocjacji (koncepcja, style i sposoby negocjacji). Rozdział ten przedstawia również cechy negocjatora, etapy negocjacji, warunki udanych negocjacji, manipulacje i sztuczki w negocjacjach oraz zasady prawidłowej komunikacji podczas negocjacji.

Rozdział drugi przedstawia historyczne przemiany w ochronie zdrowia w gospodarce rynkowej.

Zagadnienia rozdziału trzeciego dotyczą specyfiki negocjacji w ochronie zdrowia. W rozdziale trzecim przedstawiono kontraktowanie usług medycznych, ocenę skuteczności nowego systemu oraz wpływ ekonomiczny na świadczeniodawców. Podsumowaniem pracy są wnioski, które składają się na jej zakończenie.

Pisząc pracę korzystałem z dostępnej literatury ekonomicznej i fachowej, publikacji prasowej, Internetu oraz materiałów źródłowych uzyskanych w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej – Szpitalu Miejskim w Świnoujściu.

System procedur leczenia

5/5 - (3 votes)

W 1999 roku większość kas chorych w Polsce stosowała system OPŁAT hospitalizacyjnych do leczenia stacjonarnego. Przy obliczaniu „wskaźnika hospitalizacji” opierał się on na podziale historycznego budżetu poszczególnych jednostek, co doprowadziło do sytuacji, w której szpitale lepiej zarządzane do 1998 roku zostały w jakiś sposób „ukarane”, uzyskując teraz niższą stawkę za hospitalizacje. Sprawę dodatkowo komplikował narzucony w całej Polsce poziom refundacji szpitali, co również miało wpływ na ustalenie stawki. Ostatecznie płatność w tym systemie była nieproporcjonalna do poniesionych kosztów.- sytuacja ta przedstawiona jest w tabeli

 Tabela 3.3.1.

Porównanie stawek za hospitalizacje w oddziałach chorób wewnętrznych Szczecina w 1999 r. w zależności od poziomu referencyjnego szpitala.

Poziom refundacji Ja Ii Iii
Stawka za hospitalizacje 1057 zł 2100 zł 3500 zł

Nie wzięto pod uwagę, że różnorodność jakości usług odbywa się w obrębie jednego szpitala, gdzie mogą być doskonałe kliniki, a jednocześnie dość słabe, znacznie gorzej wyposażone niż oddziały w sąsiednich szpitalach.

Nakłady na ochronę zdrowia w ostatnich latach stopniowo maleją, czego przykładem może być zmniejszenie jej finansowania przez budżet państwa, jak przedstawiono w tabeli.

 Tabela 3.3.2.

Wydatki na ochronę zdrowia z budżetu państwa w latach 1999-2001

(dane Ministerstwa Finansów.)

Rok  mln zł struktura %PKB
1999 5716,8 4,1 0,9
2000 3532,9 2,3 0,5
2001 2826,3 1,9 0,4

W sytuacji niedofinansowania, w jakiej znalazły się szpitale, ujawniły się niekorzystne zjawiska związane z mechanizmem systemu opłat hospitalizacyjnych, takie jak:[1]

  • wzrost liczby przyjęć pacjentów do szpitali,
  • zjawisko powtórnych przyjęć,
  • dobór pacjentów w lżejszym stanie,
  • ograniczenie czasu pracy i ograniczenie liczby zabiegów diagnostycznych i terapeutyczne podczas hospitalizacji,
  • przeniesienie kosztów na innych świadczeniodawców,
  • zmniejszenie dostępności świadczeń

W związku ze wzrostem liczby hospitalizowanych pacjentów, kasy chorych zdecydowały się na nałożenie limitów przyjęć, co zmusiło szpitale do ograniczenia liczby przyjmowanych pacjentów. W rezultacie zmniejszyła się dostępność usług zdrowotnych dla pacjentów. W związku z tą sytuacją SKOK-i zostały zmuszone do zmiany mechanizmów finansowania usług szpitalnych.

Nowy system musiał spełniać warunki, które umożliwiłyby osiągnięcie następujących celów:

  • zniesienie limitów, czyli zwiększenie dostępności świadczeń zdrowotnych dla pacjentów
  • zwiększenie korelacji między płatnością a faktycznie poniesionymi kosztami,
  • zrównanie wszystkich świadczeniodawców pod względem wskaźnika za wykonywanie tych samych procedur,
  • zależność dochodów szpitala od:
    1. wyposażenie obiektu,
    2. kwalifikacje personelu,
    3. zdolność do pozyskania pacjenta,
  • motywowanie świadczeniodawców do poprawy efektywności i jakości świadczonych usług,
  • umożliwienie rozwoju dobrze zarządzanych obiektów oraz wymuszenie restrukturyzacji i ewentualnej likwidacji „słabych” jednostek.

Postanowiono wprowadzić nowy system finansowania tylko w pięciu specjalnościach, wybrano:

  • chirurgia
  • ginekologię,
  • położnictwo
  • patologia ciąży,
  • neonatologię.

Przy stosunkowo niewielkiej liczbie wykonywanych rodzajów zabiegów, ich budżet stanowi aż 33% budżetu Funduszu Zdrowia przeznaczonego na leczenie zamknięte. W przypadku małych szpitali oddziały te stanowią często 50% -70% budżetu. Zniesienie limitów miało przynieść stosunkowo szybko poprawiają sytuację finansową dobrze funkcjonujących podmiotów i wymuszają restrukturyzację innych.

Właściwa wycena procedur była trudnym zadaniem, ponieważ z jednej strony Kasa Ubezpieczeń Zdrowotnych chciała zapłacić realne ceny za wykonanie zabiegu, a  z drugiej  presja niewielkiego budżetu nakazywała zredukować je do niezbędnego minimum. Nie można było jednak przekroczyć limitu rentowności.

Sposoby rozwiązania problemu zmiany w systemie finansowania procedur leczenia przedstawiono na rysunku:

 

Rys.3.3.1.Zarządzanie kryzysowe – zmiana w systemie finansowania specjalności leczniczych

Źródło: Biuletyn Zakładów Ubezpieczeń Zdrowotnych nr 8/2000, s.10

 System procedur leczniczych, czyli zapłata za konkretnie określone usługi (usługi medyczne związane z leczeniem danego przypadku chorobowego) pozwalał na stosowanie średniej kwoty ryczałtowej.

Rozwiązaniem jest:

  • łączy cenę usługi z kosztami,
  • wprowadza taką samą cenę świadczeń, niezależnie od miejsca ich wykonania,
  • wprowadza zasadę sprawiedliwości, czyli liczy się to, co dobre i skuteczne,
  • na każdym kroku zmusza do starannego kalkulowania kosztów i ich optymalizacji,
  • wymusza konkurencję na jakości świadczonych usług,
  • wprowadza jasne parametry pomiaru jakości usług w różnych instytucjach,
  • pozwala na przeprowadzanie przeglądów wykonywanych usług,
  • eliminuje ograniczenia liczby usług,
  • zmniejsza, a czasem nawet eliminuje kolejki do lekarzy,
  • umożliwia płatnikowi sfinansowanie wszystkich zabiegów wykonywanych w każdej wybranej przez pacjenta placówce,

Oceniając pod różnymi kątami zmiany, jakie zaszły w systemie finansowania leczenia szpitalnego w specjalnościach chirurgicznych, możemy je zdefiniować jako:[2]

  • funkcjonalne – nie dotyczyły struktury, ale procesu wprowadzania nowego sposobu finansowania, który można by porównać z wprowadzeniem nowej technologii,
  • ewolucyjne – zmiany, które zaszły pozwoliły osiągnąć niezmienne cele płatnik, czyli zapewnienie ubezpieczonemu większego dostępu do usługi medycznej,
  • organiczne – polegające na zmianie sposobu płatności za hospitalizacje.

Celem stworzenia zabiegów chirurgicznych było ujednolicenie słownika procedur medycznych w specjalnościach chirurgicznych leczenia szpitalnego oraz ich wyceny, co pozwoliłoby na finansowanie usług w oparciu o realnie ponoszone koszty. Dla każdej procedury obliczono pewną liczbę punktów, która odpowiadałaby poziomowi poniesionych kosztów.

Wartość 1 punktu była kwotą pieniędzy określoną dla każdej specjalności wypłacaną świadczeniodawcy przez Fundusz Zdrowia, co umożliwiło porównanie kosztów podobnych procedur w różnych specjalnościach.

Co do zasady zwrot kosztów wykonania zabiegów dotyczył faktycznego wykonania bieżącego na podstawie faktur. W przypadku, gdy wartość zabiegów wykonywanych od początku roku zbliża się do wartości zamówienia i przewiduje się jej przekroczenie, usługodawca zobowiązany jest zwrócić się do Zarządu Funduszu Zdrowia z pismem o aneksję umowy. Każda wdrożona procedura jest finansowana zgodnie z jej katalogową wyceną. Pobyt pacjenta na innym oddziale finansowany jest samodzielnie, w wysokości określonej w umowie regulującej zasady rozliczania hospitalizacji na oddziałach zachowawczych.

Przykład:

1.Pacjent po klasycznej cholecystektomii, który na przykład 4 dnia miał zawał mięśnia sercowego, został przeniesiony na oddział chorób wewnętrznych:

osadzone w systemie wzorców kardiologicznych

świadczeniodawca rozlicza: zabieg 01.303 (klasyczna cholecystektomia) na 196 punktów (1960 zł) i w zależności od zastosowanego standardu leczenia, produkt np. 20.201 (zawał nieleczony fibrynolitycznie) na 280 punktów (2800 zł), tj. łącznie:

1960 zł+2800 zł = 4760 zł

osiedlił się w systemie hospitalizacji (szpital referencyjny I stopnia)

świadczeniodawca rozlicza procedurę 01.303 (klasyczna cholecystektomia) na 196 pkt (1960 zł) oraz standard hospitalizacji na 1150 zł, tj. łącznie:

1960 zł + 1150 zł = 3110 zł


[1] A.Sobczak, Mechanizmy finansowania świadczeń zdrowotnych, Instytut Spraw Publicznych, Warszawa 2001, s.167

[2] B. Wawrzyniak ,Zarządzanie zmianą w organizacji, PWE ,Warszawa 2000, s.186

Jakość życia w zakresie nauk medycznych

5/5 - (3 votes)

Historia zainteresowania zagadnieniem jakości życia sięga starożytności. Teorie Heraklita doprowadziły do poprawy życia i uczynienia go przyjemniejszym. Filozof Demokryt natomiast uważał zadowolenie za najwyższe dobro, a rozum za środek do osiągnięcia szczęścia. Sokrates widział szczęście w cnocie, co jego zdaniem oznaczało siłę, skuteczność i wiedzę. Według Arystotelesa jakość życia to nic innego jak dobre samopoczucie, indywidualna doskonałość i osiąganie celów. Według Hipokratesa szczęście to zdolność do osiągnięcia wewnętrznej równowagi (H. Sokolnicka 2003).

Platon zdefiniował pojęcie „jakości” jako pierwsze, uznając je za „pewien stopień doskonałości” (A. Wójcik 2007).

W medycynie problemami jakości życia zajmują się psychologowie kliniczni, lekarze, socjologowie, pielęgniarki i specjaliści zdrowia publicznego. Termin ten opisuje holistyczne spojrzenie na problemy pacjenta w zakresie zdrowia fizycznego, psychicznego i środowiska. Wiedza ta dostarcza nam informacji na temat funkcjonowania pacjenta w ważnych dziedzinach życia oraz oceny skuteczności leczenia, monitorowania wpływu leków oraz pomaga w organizacji opieki doraźnej i długoterminowej (J. Trzebiatowski, 2011).

Badania nad jakością życia osób chorych i zdrowych prowadzone były przez specjalistów ds. zdrowia już w latach siedemdziesiątych. Troska o zdrowie pacjenta towarzyszy medycynie od początku jej istnienia (A. Kowalik, 2001).

Koncepcja jakości życia związanej ze zdrowiem (HRQOL) została wprowadzona na początku lat 90. przez Patricka i Guayaffa. Interesował ich związek stanu klinicznego pacjenta z zastosowanym systemem leczenia i opieki, a także jakość życia w poszczególnych chorobach i zdrowiu (B. Zboina, 2008).

Leczenie zachowawcze, chirurgiczne i intensywna terapia przynosi poprawę wyników leczenia, ale jego koszty nadal rosną. Niestety postęp w naukach medycznych pozwolił uratować życie i przedłużyć je, ale nie koreluje z poprawą jego jakości, ponieważ czasami ratowanie życia skazywało pacjenta na długotrwały pobyt w łóżku, potrzebę stałego nadzoru i opieki, a także ból i uzależnienie od sprzętu medycznego. Dlatego troska lekarzy skupiła się nie tylko na ratowaniu życia i jego przedłużaniu, ale także na poprawie jego jakości (A. Rumiński, 2004).

Dzięki pracy Roosera medycyna wprowadziła sposób rozumienia jakości życia w dwóch wymiarach: behawioralnym i empirycznym. Rozważano je niezależnie, ale łączyła je choroba, jej nasilenie lub ustąpienie. Rosster przyczynił się do rozwoju i udoskonalenia narzędzi do pomiaru jakości życia związanej ze zdrowiem. Wprowadzono większą liczbę kryteriów oceny jakości życia osób chorych, dokonano wiarygodnego pomiaru stanu pacjentów, ocenianego w zależności od jednostki chorobowej, specyficznych i niespecyficznych objawów oraz funkcjonowania społecznego związanego z konsekwencjami choroby. Parametry te były również istotne w ocenie stanu zdrowia, skuteczności leczenia, poziomu organizacji opieki zdrowotnej, zapotrzebowania pacjentów na usługi społeczne oraz skuteczności nowych środków farmakologicznych. Opieka nad chorymi nie ogranicza się do przywrócenia im zdrowia. Jakość ich życia zależy od warunków ekonomicznych, uzyskania wsparcia najbliższej rodziny, społeczeństwa i możliwości znalezienia pracy (S. Kowalik, 1997).

Jakość życia w stosunku do życia ludzkiego opiera się na indywidualnych uczuciach i ludzkich potrzebach. Większość badaczy proponuje, aby „jakość życia” rozpatrywać na wielu płaszczyznach na poziomie czynników wpływających na zdrowie, tj. fizjologicznych, psychologicznych i społecznych (A. Wójcik, B. Kurjanowicz, M. Bidacha, 2007).

Choroby przewlekłe znacznie obniżają jakość życia, dlatego współczesna medycyna dąży do przywrócenia zaburzonych funkcji organizmu poprzez zapewnienie pacjentowi kompleksowej, holistycznej opieki. Pacjent jest partnerem w procesie leczenia, dlatego ocena sytuacji, w jakiej się znajduje, jest niezbędna dla procesu leczenia (M. Muszalik, K. Kędziora – Kornatowska 2007).

Zainteresowanie badaniami nad jakością życia w medycynie spowodowane jest niezadowoleniem z istniejących kryteriów oceny wyników leczenia, a także z ekonomicznych aspektów opieki zdrowotnej. Ocena jakości życia pozwala oszacować wpływ choroby na jakość życia, co jest ważne przy doborze odpowiednich metod leczenia (D. Kochman, 2007).

Zainteresowanie jakością życia w naukach medycznych zawdzięczamy koncepcji, która traktuje pacjenta jako całość, jako przedmiot działalności lekarzy i terapeutów. Jest to ściśle związane z efektami leczenia oraz potrzebami pacjenta i ich zaspokojeniem, które są ważnym elementem koncepcji „jakości życia” (J. Czapiński, 2005).

Niejednoznaczność pojęcia „jakości życia” oraz złożone zależności między subiektywną oceną stosowaną w medycynie a obiektywnymi uwarunkowaniami przysporzyły badaczom wielu trudności. Dlatego sama koncepcja ciągle się zmienia (A. Bańka, 2005).

Prekursorem badań nad jakością życia jest Cambpell, który twierdził, że pod tą koncepcją istnieje związek z własnym życiem (lata 60.). W latach 80. i 90. naukowcy zgodzili się, że QL zależy od wcześniejszego doświadczenia jednostki i umiejętności radzenia sobie w trudnych sytuacjach (T.J. Niewiadomski, 2000).

Ocena jakości życia przeprowadzona w medycynie pozwala na całościowe spojrzenie na problemy pacjenta, a także służy wzmocnieniu zdrowia w jak najszerszym rozumieniu. Rozumie się przez to dobre samopoczucie, odnosi się zarówno do zdrowia, jak i choroby, odnosi się do życia ludzkiego odzwierciedlającego indywidualne uczucia i potrzeby (A. Wójcik, B. Kurjanowicz, M. Bidacha, 2007).

Można zauważyć, że często terminy „zdrowie” i „jakość życia” są używane zamiennie. Mają wiele cech wspólnych, ale zasadniczo się od siebie różnią, o czym świadczy De Walden – Gałuszko. Ocena stanu zdrowia ogranicza się do trzech wymiarów: fizycznego, psychicznego i społecznego, w oparciu o obiektywne kryteria. Natomiast jakość życia opiera się głównie na subiektywnym doświadczeniu jednostki (M. Majkowicz, 2000).

Wskaźnik oczekiwanej długości życia lub śmiertelności był wskaźnikiem bardzo ogólnym, ponieważ nie odnosił się do różnych aspektów funkcjonowania pacjentów i opieki zdrowotnej. Za pomocą medycznych miar jakości życia uzyskano informacje, które pozwoliłyby na dokładne monitorowanie pracy służby zdrowia. Działania te zostały podjęte w interesie osób chorych, w celu wyeliminowania złych lekarzy i pielęgniarek, poprawiając tym samym jakość świadczonych usług. Taki zabieg raczej nie przyniesie korzyści pacjentowi, ponieważ działania służby zdrowia koncentrowały się na wdrażaniu standardów narzuconych przez odpowiednie przepisy biurokratyczne, a w mniejszym stopniu chodzi o los pacjenta. Świadczeniodawcy coraz częściej obarczają pacjentów odpowiedzialnością za jakość ich życia, np. „jesteś chory, ponieważ nie prowadziłeś higienicznego stylu życia” itp. Takie podejście dotyka służbę zdrowia coraz mniej zaniepokojoną losem chorych (J. Opara, K. Jaracz, W. Brola, 2006).

Chodzi m.in o zdolność do normalnego funkcjonowania w domu, rodzinie, pracy czy społeczeństwie po leczeniu, np. zabiegu chirurgicznym czy chemioterapii, a także łagodzenie bólu, dolegliwości fizycznych i psychicznych, problemów społecznych i finansowych związanych z chorobą i leczeniem (T.J. Niewiadomski, 2000).

Choroba jest źródłem pogorszenia jakości życia, objawia się również gorszą sprawnością funkcjonalną, pogorszeniem stanu psychicznego i doświadczaniem cierpienia. Prawidłowy przebieg leczenia i opieki medycznej oraz odpowiednie warunki życia mogą wpływać na jakość życia pacjentów. Dlatego konieczne jest systematyczne monitorowanie zmian w jakości życia pacjentów, które zachodzą pod wpływem innowacji.

Choroba w różnym stopniu zakłóca funkcjonowanie osoby, wpływając na jakość jego życia. Wpływa na pełnienie ról społecznych, wiąże się z bólem i cierpieniem, zaburza poczucie bezpieczeństwa, a hospitalizacja powoduje izolację. Jednak w przypadku nieuleczalnej choroby niedokończone sprawy życiowe mają znaczący wpływ na jakość życia. Ponadto pacjent bardzo często zmaga się z efektami terapii, np. chemioterapią i wysokimi kosztami leczenia, które wpływają na pogorszenie sytuacji finansowej i pacjent często popada w depresję (M. Chrobak, 2011).

Należy przyjąć, że im więcej osób zaczyna dbać o dobro pacjenta, tym większe szanse na poprawę jego jakości życia, ponieważ opieka z punktu widzenia pacjenta ma ogromne znaczenie.

Pojęcie jakości życia stało się istotnym elementem obecnych definicji zdrowia. Ocenę stanu zdrowia uzupełnia kryterium jakości życia.

Podsumowując, ocena jakości życia w medycynie oznacza holistyczne spojrzenie na problemy pacjenta, wzmacnia zdrowie w jego szerokim aspekcie. Ponadto dostarcza niezbędnych informacji na temat funkcjonowania człowieka w ważnych dla niego obszarach. Jest doskonałym kryterium oceny skuteczności leczenia (monitorowanie wpływu leków), daje wgląd w złożone problemy medyczne w zakresie zdrowia fizycznego i psychicznego oraz środowiska, w którym funkcjonuje dana osoba. Ułatwia również planowanie i organizowanie opieki natychmiastowej i długoterminowej. Musi być prowadzona zgodnie z zasadami etyki. Podejście do oceny jakości życia musi być obiektywne, prowadzone przez wykwalifikowany personel medyczny, który oceni różne parametry kliniczne i subiektywne odczucia samego pacjenta (S. Steuden, 2006).

Jakość życia to nie tylko zdrowie czy sama choroba, trudno jest zdefiniować pojęcie jakości życia, ponieważ każda osoba indywidualnie określa  znaczenie jakości życia. Istnieją jednak wspólne elementy dla wszystkich ludzi: relacje społeczne, swoboda finansowa, swobodny przepływ, zaspokajanie podstawowych potrzeb, znalezienie satysfakcjonującej pracy i zrozumienie otaczającego ich świata. Aktywność determinuje zaspokojenie ludzkich potrzeb.

Praktycznie jakość życia chorego zależy od różnicy między sytuacją pożądaną przez pacjenta a sytuacją, w której się znajduje. Im większa różnica, tym gorsza jest ocena jakości życia pacjenta (Papers of the Medical Ethics Commission, 1996).

Osoba reaguje bardzo różnie na chorobę. Niektórzy się poddają, inni walczą, wyolbrzymiają, umniejszają, zaprzeczają lub akceptują. Zachowanie wobec choroby zależy od charakteru osoby i rodzaju choroby.  Zachowania podejmowane wobec choroby są nierozerwalnie związane z jakością życia. W przypadku rezygnacji obniża się jakość życia, dlatego ważne jest motywowanie pacjentów do walki z chorobą (T. Adamczyk, 1996). Pankiewicz uważa, że „cierpienie i choroba nie zawsze kojarzą się z poczuciem nieszczęśliwości, mogą mieć wartość twórczą i konstruktywną, zwłaszcza w rozwoju osobowości, w wewnętrznym dojrzewaniu” (K. Walden – Gałuszko, 1997, s. 78).


Wójcik A. Kurjanowicz B. Bidacha M.: Ocena jakości życia w perspektywie medycznej. W: Postęp rehabilitacji 2007, 4, 31 – 38.

Sokolnicka H.: Medycyna i pojęcie jakości życia. W: Medycyna Rodzinna 2003,24, 3-4, 126 – 128.

Walden – Gałuszko K.: Ocena jakości życia uwarunkowanej stanem zdrowia. Warszawa 1997, 77 – 82.

Walden – Gałuszko K. : Psychologiczne aspekty bólu. W: Przewodnik Lekarski 2001, 4, 58 – 59.

Steuden S.: Wprowadzenie do zagadnienia jakości życia. Lublin 2006, 8 – 10.

Chrobak M.: Nie tylkosowy biomedyczne. W: Warehouse Pielęgniarki i Położnej 2010, 10, 1 – 2.

Chrobak M. : Ocena jakości życia w zależności od stanu zdrowia. W: Problemy Pielęgniarstwa 2009, 17, (2), 124 – 127.

Wnioski

5/5 - (3 votes)
  1. Sposób odżywiania się młodzieży gimnazjalnej różnił się od zasad zdrowego odżywiania, jeśli chodzi o rodzaj spożywanych produktów, przerw między posiłkami, regularności oraz zbyt późnego spożycia ostatniego posiłku.
  2. Najczęstszymi błędami żywieniowymi popełnianymi przez gimnazjalistów było zbyt wysokie spożycie fast-foodów i napojów gazowanych.
  3. Pomimo regularnego spożywania przez młodzież w przedziale wieku 13-15 lat głównych posiłków, najczęściej pomijane było II śniadanie i podwieczorek. Kolacje były spożywane zbyt późno.
  4. Uczniowie pomimo, iż posiadali wiedzę na temat zdrowego stylu odżywiania nie stosowali jej w praktyce, o czym świadczą popełniane błędy żywieniowe.
  5. Nabycie, a następnie utrwalanie złych nawyków żywieniowych młodzieży gimnazjalnej może spowodować nieprawidłowy rozwój i stan zdrowia w późniejszym okresie życia.

Wnioski z badań nad sposobem odżywiania młodzieży gimnazjalnej ujawniają istotne rozbieżności między teorią zdrowego żywienia a codziennymi praktykami młodych ludzi. Analiza wyników wskazuje na wiele aspektów, które wymagają uwagi, zarówno w zakresie edukacji żywieniowej, jak i wprowadzania zmian w codziennych nawykach żywieniowych uczniów.

Sposób odżywiania młodzieży gimnazjalnej różnił się od zasad zdrowego odżywiania pod kilkoma kluczowymi względami. Po pierwsze, wybór produktów spożywanych przez młodzież odbiegał od zaleceń żywieniowych. W diecie brakowało odpowiedniej ilości warzyw, owoców, pełnoziarnistych produktów zbożowych czy zdrowych źródeł białka, natomiast przeważały produkty wysoko przetworzone. Po drugie, przerwy między posiłkami były nieregularne, co może prowadzić do wahań poziomu glukozy we krwi i sprzyjać napadom głodu oraz wyborowi niezdrowych przekąsek. Kolejnym problemem była pora spożywania ostatniego posiłku – kolacje często były jedzone zbyt późno, co negatywnie wpływa na proces trawienia i może prowadzić do problemów z jakością snu oraz nadmiernym przyrostem masy ciała.

Najczęstszymi błędami żywieniowymi młodzieży były nadmierne spożycie fast foodów i napojów gazowanych. Produkty te, bogate w tłuszcze trans, cukry proste oraz sól, a ubogie w wartości odżywcze, nie tylko przyczyniają się do nadwagi i otyłości, ale również zwiększają ryzyko rozwoju chorób cywilizacyjnych, takich jak cukrzyca typu 2, nadciśnienie czy choroby serca. Popularność tego typu żywności wynikała z łatwej dostępności, atrakcyjnego smaku oraz braku świadomości młodzieży dotyczącej ich negatywnego wpływu na zdrowie. Mimo że uczniowie teoretycznie mieli wiedzę na temat zdrowego odżywiania, wyniki badań wskazują, że nie potrafili lub nie chcieli wprowadzać tej wiedzy w życie.

Regularność posiłków była kolejnym aspektem, w którym zauważono nieprawidłowości. Choć młodzież spożywała główne posiłki, takie jak śniadanie, obiad i kolacja, pomijano II śniadanie oraz podwieczorek. Brak tych posiłków powodował, że młodzi ludzie często sięgali po niezdrowe przekąski lub przejadali się w późniejszych godzinach, co negatywnie wpływa na metabolizm oraz uczucie sytości. Zbyt późne spożywanie kolacji dodatkowo obciąża układ trawienny w godzinach wieczornych, kiedy aktywność metaboliczna organizmu maleje.

Pomimo posiadanej wiedzy na temat zasad zdrowego odżywiania, młodzież nie stosowała jej w praktyce. Ten rozdźwięk wynikał z kilku czynników, w tym braku motywacji, wpływu środowiska rówieśniczego oraz niewłaściwych wzorców przekazywanych w rodzinie. Znaczącą rolę odgrywała również dostępność niezdrowych produktów w sklepikach szkolnych oraz brak wsparcia w tworzeniu zdrowych nawyków w codziennym otoczeniu uczniów.

Niepokojący jest fakt, że niewłaściwe nawyki żywieniowe nabyte w młodym wieku mogą wpłynąć na zdrowie i rozwój w przyszłości. Dieta uboga w składniki odżywcze, witaminy i minerały może prowadzić do niedoborów pokarmowych, osłabienia układu odpornościowego oraz problemów z koncentracją i nauką. W dłuższej perspektywie złe nawyki żywieniowe zwiększają ryzyko wystąpienia chorób przewlekłych, takich jak otyłość, miażdżyca czy nowotwory. Co więcej, niska jakość odżywiania w okresie dorastania może wpłynąć na zaburzenia wzrostu i dojrzewania, które są kluczowe dla prawidłowego rozwoju fizycznego i psychicznego młodzieży.

Przedstawione wnioski wskazują na konieczność wdrożenia skutecznych działań edukacyjnych i profilaktycznych. Istotne jest, aby programy edukacyjne w szkołach były bardziej praktyczne i angażujące, zachęcając młodzież do podejmowania świadomych wyborów żywieniowych. Współpraca rodziców, nauczycieli i specjalistów ds. żywienia jest kluczowa w procesie budowania zdrowych nawyków. Poprawa dostępności zdrowych produktów w środowisku szkolnym, a także promowanie aktywnego stylu życia, mogą przyczynić się do trwałej poprawy jakości odżywiania młodzieży i ich zdrowia w przyszłości.

[na tym kończymy prezentację tej wyśmienitej pracy magisterskiej z promocji zdrowia]

Streszczenie pracy magisterskiej z pielęgniarstwa

5/5 - (3 votes)

W pracy w pierwszych rozdziałach omówiono podstawowe definicje i pojęcia- otyłość. Przedstawiono zagadnienia dotyczące epidemiologii, etiologii i nawyków żywieniowych jako zachowań zdrowotnych, a także poruszono zagadnienia związane z aktywnością fizyczną, edukacją żywieniową i profilaktyką.

Celem pracy było sprawdzenie, w jakim zakresie i w jaki sposób odżywia się młodzież  w wieku gimnazjalnym w województwie małopolskim i czy jest on zgodny z zasadami racjonalnego żywienia.

Badaniami objęto grupę 100 gimnazjalistów, pierwszych, drugich oraz trzecich klas Gimnazjum w Kętach – 56 dziewcząt i 44 chłopców w wieku 13 – 15 lat.

Oceny sposobu żywienia uczniów dokonano za pomocą anonimowej ankiety. W ankiecie zawarto 30 pytań zamkniętych i 6 pytań otwartych..

Analiza wyników pozwoliła określić nieprawidłowości w zakresie jakości posiłków, przerw między nimi i regularności. Stwierdzono również, iż respondenci posiadają wiedzę na temat zdrowego stylu odżywiania się, ale nie stosują jej, o czym świadczą ich nawyki i popełniane błędy. Ponadto część ankietowanych za przekąskę niestety uważa chipsy oraz  fast-foody.

Praca dotycząca sposobu odżywiania młodzieży gimnazjalnej w województwie małopolskim skupia się na analizie istotnych aspektów związanych z epidemiologią otyłości, jej etiologią oraz nawykami żywieniowymi jako ważnymi elementami zachowań zdrowotnych. W pierwszych rozdziałach omówiono podstawowe definicje i pojęcia związane z otyłością, co pozwoliło na zbudowanie teoretycznej podstawy do analizy przeprowadzonych badań. Zwrócono uwagę na czynniki wpływające na powstawanie nadmiernej masy ciała, takie jak nieprawidłowa dieta, niski poziom aktywności fizycznej oraz brak odpowiedniej edukacji żywieniowej. Podkreślono także znaczenie profilaktyki w przeciwdziałaniu problemom zdrowotnym wynikającym z otyłości.

Celem pracy było sprawdzenie, w jakim stopniu sposób odżywiania młodzieży w wieku gimnazjalnym jest zgodny z zasadami racjonalnego żywienia. Badania przeprowadzono wśród 100 uczniów Gimnazjum w Kętach, w tym 56 dziewcząt i 44 chłopców w wieku od 13 do 15 lat. Próba była zróżnicowana pod względem wieku oraz płci, co pozwoliło na uzyskanie bardziej kompleksowego obrazu nawyków żywieniowych tej grupy wiekowej. Ankietowani pochodzili z klas pierwszych, drugich i trzecich, co dodatkowo umożliwiło porównanie wyników w zależności od etapu edukacji.

Do oceny sposobu żywienia uczniów wykorzystano anonimową ankietę składającą się z 30 pytań zamkniętych oraz 6 pytań otwartych. Taka forma narzędzia badawczego pozwoliła na zebranie zarówno danych ilościowych, jak i jakościowych, co jest istotne w analizie zachowań zdrowotnych. W ankiecie poruszono kwestie dotyczące częstości spożywania posiłków, ich jakości, regularności oraz preferowanych przekąsek. Analiza wyników dostarczyła cennych informacji na temat nieprawidłowości w sposobie odżywiania młodzieży oraz wskazała obszary wymagające poprawy.

Wyniki badań wskazały na liczne nieprawidłowości w nawykach żywieniowych gimnazjalistów. Przede wszystkim stwierdzono brak regularności w spożywaniu posiłków oraz zbyt długie przerwy między nimi. Część uczniów pomijała II śniadanie oraz podwieczorek, co może prowadzić do sięgania po niezdrowe przekąski w ciągu dnia. Analiza jakości posiłków wykazała, że dieta młodzieży była często uboga w warzywa, owoce oraz pełnoziarniste produkty zbożowe, a jednocześnie zawierała nadmierną ilość produktów przetworzonych, takich jak fast-foody czy chipsy.

Pomimo że ankietowani posiadali wiedzę na temat zasad zdrowego odżywiania, co wykazały odpowiedzi na pytania otwarte, ich praktyki żywieniowe były dalekie od zalecanych standardów. Świadczy to o niskiej skuteczności edukacji żywieniowej w przekładaniu teorii na praktykę. Część uczniów, mimo świadomości konsekwencji spożywania niezdrowych produktów, wciąż wybierała chipsy, napoje gazowane oraz fast-foody jako podstawowe przekąski. Sytuacja ta może wynikać z łatwego dostępu do tego typu produktów, ich atrakcyjnego smaku oraz braku konsekwencji w egzekwowaniu zdrowych nawyków przez rodziców czy szkoły.

Wyniki badania podkreślają, jak istotne jest wczesne kształtowanie prawidłowych nawyków żywieniowych oraz promowanie zdrowego stylu życia wśród młodzieży. Nawyki nabyte w młodym wieku mają kluczowe znaczenie dla stanu zdrowia w dorosłości. Brak regularności w spożywaniu posiłków oraz wybór niezdrowych produktów może prowadzić do problemów z wagą, osłabienia koncentracji oraz rozwoju chorób przewlekłych w przyszłości. Dlatego też edukacja żywieniowa powinna być nie tylko teoretyczna, ale także praktyczna, obejmująca warsztaty, zajęcia kulinarne oraz współpracę z rodzicami w celu zapewnienia spójności działań w szkole i domu.

Badanie przeprowadzone wśród gimnazjalistów z Kęt dostarcza wartościowych danych, które mogą posłużyć jako punkt wyjścia do opracowania skuteczniejszych programów profilaktycznych, mających na celu poprawę jakości żywienia młodzieży i promowanie zdrowego stylu życia.