Pojęcie choreoterapii

Rate this post

Od wieków doceniano wartość tańca w procesie oddziaływania na człowieka, nie tylko ze względu na jego atrakcyjność, ale przede wszystkim z uwagi na wszechstronny wpływ na organizm jednostki. Taniec „pozytywnie działa na biologiczną sferę człowieka: układ krążenia, oddechowy, dokrewny, nerwowy, mięśniowy i kostno – stawowy. […] Ten rodzaj aktywności ruchowej kształtuje sprawność motoryczną, prowadząc do harmonijnego rozwoju organizmu”[1]. Dlatego też, coraz większą uwagę zaczęto poświęcać zastosowaniu tańca w działaniach o charakterze terapeutycznym. Szczególne zainteresowanie wzbudza on wśród osób zajmujących się naturalnymi środkami leczniczymi. Wynika to z faktu, iż nie należy on do metod inwazyjnych, takich jak przykładowo farmakologia, ale przede wszystkim jest skuteczną oraz głęboką metodą oddziaływania na człowieka, której efekty są długotrwałe.

Terapia tańcem jest zaliczana do szerokiego nurtu działań arteterapeutcznych, będąc jednocześnie określana jako forma psychoterapii, w której nie chodzi o taniec w znaczeniu profesjonalnego opanowania czy doskonalenia technik tanecznych, ale najważniejszy jest sam ruch oznaczający oraz wyrażający życie. Ruch jako podstawowy stan życia człowieka posiada „znaczenie intrapsychiczne, adaptacyjne i interpersonalne. Daje możliwość poznania świata i stworzenia komunikacyjnego połączenia z innymi ludźmi”[2]. Terapeuci tańcem podkreślają, że ruch posiada niezwykle ważne znaczenie w procesie rozwoju człowieka, z uwagi na fakt, iż w początkowych stadiach rozwoju jest on dla dziecka jednym z najważniejszych sposobów zdobywania wiadomości o sobie samym oraz otoczeniu. Poprzez przypadkowe ruchy następuje stymulacja zmysłowa, np. zmysł kinestetyczny wraz z dotykiem posiada decydujący wpływ dla rozwoju image ciała (czyli mentalnego wyobrażenia o ciele). Dodatkowo ruch odgrywa znaczącą rolę w rozwoju emocjonalnym, gdyż pierwszy kontakt dziecka opiera się przede wszystkim na dotyku i ruchu, tworząc swoisty prototyp późniejszych relacji międzyludzkich, dziecko uczy się samoakceptacji, postrzegania innych ludzi, co ułatwia mu nawiązywanie bardziej harmonijnych związków interpersonalnych. D. Koziełło zaznacza, iż w tym prewerbalnym okresie wszystkie doświadczenia łączą się z odczuciami ciała oraz z ruchem, ciało staje się pamięcią dla wspomnień z tego etapu życia[3].

Terapia tańcem jest osadzona w nurcie psychoterapii humanistycznej, gdzie człowiek jest traktowany jako wolny, odpowiedzialny podmiot, znajdujący się w procesie nieustannego „stawania się sobą”, świadomym zarówno warunków, w których funkcjonuje, jak i osobistych celów. Jest to tzw. ujęcie holistyczne, odwołujące się do wszystkich poziomów bycia człowieka zgodnie, z którym jest on jednością psychofizyczną, co oznacza wzajemność relacji ciała i psychiki: nie tylko psychika wpływa na ciało, ale także doświadczenia ciała mają wpływ na psychikę. Oznacza to, iż ciało oddziałuje na uczucia, nastrój jednostki, jego postawę życiową, w związku z czym funkcjonuje ona (pod względem umysłowych, fizycznym, behawioralnym) w sposób nierozerwalny z otoczeniem.

Termin choreoterapia wywodzi się z języka greckiego, pochodzi on od słowa choreia, czyli „taniec”[4] oraz therapeuein, oznaczającego „leczenie”[5]. Jest ona określana mianem terapii przez taniec (lub terapii tańcem), polegającej na leczeniu ruchem, dążącej do osiągnięcia przez jednostkę integracji psychofizycznej. Jest terapią wielozakresową oraz wielowymiarową, ponieważ „oddziałuje na sferę emocjonalną, motoryczną, fizjologiczną, poznawczą, wolicjonalną, estetyczną, erotyczną oraz sferę kontaktów interpersonalnych”[6]. Choreoterapia wykorzystuje taniec jako narzędzie terapeutyczne w celu przywrócenia, utrzymania i osiągnięcia poprawy psychicznego i fizycznego zdrowia człowieka. Również jest ona definiowana jako „terapeutyczne wykorzystanie ruchu tanecznego jako procesu stymulującego fizyczną i psychiczną aktywność człowieka. Jej istota tkwi w zaangażowanym pokonywaniu trudności tanecznych oraz w emocjonalnym przeżywaniu ruchu związanego z muzyką, w którym w niewerbalny sposób można wyrazić swoje wewnętrzne odczucia”[7].

Konatkiewicz definiując choreoterapię pisze, iż jest to terapia łącząca w sobie elementy takie jak: ruch, rytm, taniec i muzykę oraz bazująca na stosowaniu podstawowych części tworzących taniec, więc ruchu i rytmu – do osiągania harmonii umysłu i ciała, co z kolei pozwala na głębsze poznawanie oraz wyrażanie siebie, własnych emocji wraz ze współodczuwaniem i porozumiewaniem się z drugim człowiekiem. Autorka podkreśla, że „terapia tańcem nie opiera się na nauce techniki, kroków czy układów tanecznych, lecz jest odnajdywaniem własnego wewnętrznego rytmu, uwalnianiem się od codziennych napięć. Uczestnik w czasie ćwiczeń, wsłuchując się w muzykę i siebie, odnajduje własny rytm, zgodny z jego wewnętrznym rytmem, zgodny z nim samym”[8].

American Dance Therapy Association (ADTA) stworzyło definicję terapii tańcem, zgodnie z którą jest ona „psychoterapeutycznym wykorzystaniem ruchu jako procesu, który wspomaga emocjonalną i fizyczną integrację jednostki. Choreoterapeuci pracują z jednostkami, które wymagają specjalnych działań ze względu na zaburzenia zachowania, uczenia się, percepcji i/lub zaburzenia somatyczne. Terapia tańcem jest stosowana jako leczenie, rehabilitacja i edukacja osób zaburzonych emocjonalnie, niepełnosprawnych fizycznie, upośledzonych neurologicznie i społecznie wykluczonych. Terapeuci pracują z osobami w każdym wieku, grupowo i indywidualnie”[9]. Definicja ta nie tylko wyjaśnia samo pojęcie terapii tańcem, ale także wskazuje na obszary zastosowania, czyli adresatów choreoterapii, co pozwala na jej bardziej precyzyjne ujęcie.

Dokonując charakterystyki pojęcia choreoterapii, należy wskazać, iż w literaturze występuje również określenie „terapii tańcem i ruchem”, tzw. DMT – Dance Movement Therapy oraz „psychoterapii tańcem i ruchem”, czyli DMP – Dance Movement Psychoterapy, stosowanych głównie w działaniach

psychoterapeutycznych. Również są one oparte na idei, że ciało i umysł stanowią nierozłączną całość, że ruch odzwierciedla wewnętrzny stan emocjonalny człowieka, z kolei zmiany w ruchu mogą prowadzić do przemian w psychice. Brytyjskie Stowarzyszenie definiuje DMT jako „psychoterapeutyczne wykorzystanie ekspresyjnego ruchu oraz tańca poprzez który człowiek może zaangażować się w proces prowadzący do osobistej integracji i rozwoju”[10] [11].

Terapia tańcem, dążąc do nauczenia pacjenta wyrażania emocji poprzez mowę ciała, wykorzystuje ruch oraz jego analizę do procesu leczniczego. Istotny jest fakt, iż autorzy zajmujący się tą tematyką prowadzą rozliczne analizy w celu uzyskania danych przemawiających za zasadnością stosowania choreoterapii jako środka terapeutycznego. W odniesieniu do ruchu i tańca, jako nośników zmiany w ludzkim mózgu, przeprowadzono wiele badań, głównie z zakresu neurofizjologii, potwierdzając informacje, że taniec prowadzi do:

  • pobudzania wydzielania endorfin, które przeciwdziałają stanom depresyjnym, lękowym,
  • zmian w neurotransmiterach, gdzie aktywność jako biogeniczny regulator wpływa na zmniejszenie drżenia rąk, trzęsienia się itp.,
  • oddziaływania na centralny układ nerwowy, co pozostaje w ścisłym związku z rozwojem ścieżek neuronalnych i ilością połączeń mózgowych,
  • wpływa na pracę narządów i układów wewnętrznych (zależne od jakości i tempa ruchu), takich jak: bicie serca i układ krwionośny, tempo oddechu i układ oddechowy (dotlenienie mózgu i całego organizmu), ruchy jelit, napięcie w układzie mięśniowym itp.

Oznacza to, iż zmiany jakie wywołuje taniec, dotyczą nie tylko układu ruchowego, ale przede wszystkim mózgu oraz osobowości osób uczestniczących w terapii. Wśród walorów choreoterapii wymienia się także: budowanie więzi i pozytywnych relacji pomiędzy uczestnikami grupy terapeutycznej, możliwość rozładowania ukrytych czy negatywnych emocji, nadmiaru energii, oderwania się od codzienności, poszerzenie horyzontów i zainteresowań czy też skierowanie uwagi na procesy wewnętrzne, przeżywanie emocji” .

W swoich oddziaływaniach w kontaktach z pacjentami choreoterapia dąży do osiągnięcia pewnych założonych celów. D. Koziełło zaznacza, iż celem nadrzędnym jest odczucie przez pacjenta swojej cielesności i rozwijanie samoświadomości. Wynika to z założenia, zgodnie z którym „doświadczenia życiowe jednostki są blokowane w jej układzie mięśniowym i kostnym, a pozytywne zmiany na poziomie neuromięśniowym będą powodowały nie tylko fizyczne, ale i psychiczne zmiany” [12] Dzięki temu jednostka osiągnie integrację w kierunku całościowego doświadczenia organizmu i odczuwania pełni poprzez uświadamianie, że emocje i doznania ciała są ze sobą połączone. Ten cel choreoterapii sprawia, iż w człowieku następują zmiany o charakterze intrapsychicznym (samodoświadczanie, samoeksploracja), jak również ruch stwarza odpowiednie warunki do interakcji społecznych, co poprawia relacje z innymi (są to zmiany interpersonalne).

Dodatkowo autorka wskazuje na cztery psychoterapeutyczne cele terapii tańcem, wraz z konkretnymi grupami odbiorców, a mianowicie: uwalnianie tłumionych emocji (np. u pacjentów z psychozami i dzieci autystycznych), uspokojenie, przeżycie zadowolenia (np. u pacjentek onkologicznych po amputacjach), nawiązywanie kontaktów społecznych (np. u młodzieży trudnej wychowawczo) oraz restrukturyzacja psychosomatyczna (np. u osób niepełnosprawnych)[13].


[1]    B. Wojtuń – Sikora, Znaczenie tańca…, dz. cyt., s. 16.

[2] D. Koziełło, Terapia tańcem., dz. cyt., s. 21.

[3] Tamże.

[4]  Słownik Wyrazów Obcych…, dz. cyt., s. 176.

[5]  Z. Abramowiczówna, Słownik grecko – polski…, dz. cyt., s. 453.

[6]  E. J. Konieczna, Arteterapia w terapii i praktyce…, dz. cyt., s. 58.

[7]  O. Kuźmińska, Taniec w teorii i praktyce…, dz. cyt., s. 62.

[8] D. Konatkiewicz, Sekrety tańca: muzyka i ruch jako elementy pedagogiki myślenia twórczego [w:] Metody i formy terapii sztuką…, dz. cyt., s. 34.

[9]  B. Olszewska, Terapia tańcem w terapii [w:] „Wspólne Tematy” Nr 10, 2010, s. 33.

[10]   Psychoterapia Tańcem i Ruchem…, dz. cyt., s. 7.

[11]   Por. A. Galińska – Lachowicz, Resocjalizacja przez choreoterapię – szansa czy porażka? [w:] Areteterapia: od rozważań nad teorią do zastosowań praktycznych, pod red. W. Karolak, B. Kaczorowska, Łódź 2011, Wyd. Akademii Humanistyczno – Ekonomicznej w Łodzi, s. 240-241.

[12]   E. J. Konieczna, Arteterapia w terapii i praktyce…, dz. cyt., s. 62.

[13]   Por. Choreoterapia, czyli taniec o potencjale…, dz. cyt., s. 10.

Znaczenie muzyki w działaniach leczniczych i terapeutycznych

Rate this post

Od zarania dziejów muzyka była stosowana w działaniach o charakterze uzdrawiającym. W kulturach pierwotnych za jej pomocą szamani, czarownicy leczyli zaburzenia psychiczne i somatyczne w połączeniu z rytualnymi tańcami, zaklęciami czy też innymi magicznymi obrzędami, w których najważniejszą rolę odgrywały instrumenty tworzące charakterystyczny rytm. Wyjątkowe znacznie przypisywano muzyce w starożytnej Grecji, gdzie powstały pierwsze teorie dotyczące estetycznych walorów muzyki oraz jej możliwości wychowawczych. Muzyka uważana była za mocne narzędzie terapeutyczne w znaczeniu wywoływania określonych reakcji emocjonalnych. Już w tamtych czasach Arystoteles stwierdził, że „niektórzy ludzie pod wypływem melodii wprawiających duszę w stan zachwytu uspakajają się, jak gdyby zażyli lekarstwo lub środek uśmierzający”[1]. Jako pierwszy zwrócił on uwagę na zależności zachodzące pomiędzy muzyką a odwzorowującymi ją reakcjami człowieka, zaliczając ją do grupy sztuk katartycznych, za pomocą których dokonuje się oczyszczenie ducha, czyli katharsis.

Lecznicze i terapeutyczne znaczenie muzyki odnosi się do jej oddziaływania na cały ustrój człowieka, więc nie tylko psychikę czy też doznania o charakterze emocjonalnym, ale także somatykę. Muzyka, pobudzając zmysły, uczucia, wyobraźnię i intelekt, harmonizuje życie wewnętrzne człowieka, a także stanowi jeden ze sposobów niecodziennego leczenia. W. A. Sacher twierdzi, że funkcja terapeutyczna muzyki polega na tworzeniu równowagi psychicznej, pomaga w uzyskiwaniu sprawności psychofizycznej, a przede wszystkim usprawnia pracę z osobami w niwelowaniu deficytów rozwojowych[2].

Muzyka, inspirowany nią ruch oraz rytmizowana, ekspresyjna mowa posiadają w sobie porządek stanowiący o swoistym pięknie i właściwościach regulacyjnych. Porządek ten wyrażany jest poprzez regularną powtarzalność akcentów, czyli metrum, w ścisłym, wzajemnie zależnym czasie trwania następujących po sobie dźwięków, a więc w rytmie, poprzez jednostajność lub zmienność tempa muzyki, ruchu, mowy, jak również stopniowo zmiennej dynamice (raz nasilanej, raz wyciszanej). Z dynamiką związana jest artykulacja legato lub staccato, czyli płynne lub wyraźnie oddzielane następstwo dźwięków, sylab. Wykorzystanie stopniowych zmian dynamicznych – crescendo (coraz głośniej) i decrescendo (coraz ciszej) lub też nagłe zmiany dynamiki od piano (cicho), poprzez forte (głośno), do fortissimo (bardzo głośno) wpływają na procesy pobudzania i hamowania. Również porządek ten wyraża się w melodii, czyli regularnej estetyce następstwa dźwięków różnej wysokości występujących w muzyce i mowie. Linia melodyczna zbudowana jest na zasadzie powtórzeń i podobieństw, jest elementem sprzyjającym poczuciu bezpieczeństwa. Prosta melodia organizuje sytuacje, nadaje im znaczenie. Także istotna jest barwa, będąca urozmaiceniem brzmieniowym (uzyskiwanym za pomocą właściwości instrumentów muzycznych i gestów akustycznych) oraz harmonia – efekt uzasadnionego estetycznie współbrzmienia dźwięków w muzyce, sylab w mowie czy też koordynacji ruchów poszczególnych części ciała.

W porządku tym tkwi siła terapeutyczna muzyki, inspirowanego nią ruchu. Wszystkie te elementy mogą być wykorzystane w terapii jako stymulatory ładu wewnętrznego dziecka. Niemalże u większości ludzi, niezależnie od stopnia rozwoju, dzięki funkcjom ośrodków podkorowych, występują reakcje motoryczne na muzykę odzwierciadlające ten swoisty porządek. Dzieci kołyszą się przy muzyce, klaszczą miarowo, maszerują, zmieniają nasilenie intensywności ruchu podczas zmiany tempa muzyki. Ch. Schwabe twierdzi, iż melodyczno – rytmiczne formy ruchu aktywizują emocje i umożliwiają bezpośrednie przeżywanie, rozwiązują psychofizyczne napięcia, jak również ułatwiają interakcje w grupie. Przyspieszenie tempa w muzyce pobudza energię wyrażającą się w przyspieszanym ruchu, co nasila emocje dzieci, natomiast zwalnianie tempa osłabia tą energię i emocje. Również ważną funkcją muzyki jest łagodzenie lęku i innych towarzyszących mu zjawisk, takich jak: nadmierne przyspieszenie krążenia i oddechu, obniżenie progu bólu, podwyższenie hormonów stresowych[3].

Zarówno samo słuchanie muzyki (jest to tzw. muzykoterapia pasywna), jak również samodzielne jej uprawianie (muzykoterapia aktywna) oddziałuje znacząco na stan emocjonalny oraz fizykalny jednostki. Konstrukcje utworów muzycznych w rehabilitacji mają dwojakie znaczenie: nastawiają pozytywnie pacjenta do zajęć, przygotowują psychicznie oraz motywują go do spontanicznego wykonywania ćwiczeń – ruchów. H. Iwanicki podkreśla, iż muzyka posiada następujący charakter terapeutyczny:

  • „żywa” muzyka zapobiega zmęczeniu, apatii,
  • „łagodna” (radosna) znacznie obniża stany depresyjne,
  • pozwala na redukowanie uczucia strachu, niepewności, frustracji,
  • melodie o łagodnym, powolnym rytmie (bez zmian w wysokościach dźwięków, struktury rytmu) są pomocne w likwidowaniu stanów przewlekłej nerwicy i napięć emocjonalnych,
  • wpływa na sposób odczuwania, myślenia, fantazję odbiorcy,
  • muzyka może stanowić tło do przeprowadzania konkretnej techniki terapeutycznej (stanowi „osłonę” przed światem zewnętrznym)[4].

Istnieje lista określająca lecznicze i terapeutyczne znaczenie muzyki. Została ona opracowana przez członków Francuskiego Stowarzyszenia Badań i Stosowania Technik Psychomuzycznych, w oparciu o wielokrotnie przeprowadzane eksperymenty, obejmujące wykorzystanie muzyki do działań medycznych. Zgodnie z wynikami wieloletnich badań, muzyka wpływa następująco na ustrój człowieka:

  1. pobudza reakcje fizjologiczne (m.in. bicie serca, ciśnienie krwi, temperatura skóry),
  2. pobudza reakcje psychologiczne (wpływa na zmienność nastrojów, związane z nimi zachowania),
  3. ewokuje wyobraźnię i związane z nią przeżycia (zaobserwowano tutaj występowanie szczególnie indywidualnych reakcji, zależnych od kultury, wcześniejszych doświadczeń z muzyką, związanych z przeszłością danej jednostki);
  4. pobudza reakcje umysłowe (w wyniku zastosowania utworów muzycznych posiadających określone kontrasty brzmieniowe mogą powstawać wahania w nastroju pacjenta),
  5. pobudza jednocześnie reakcje psychologiczne, umysłowe i fizjologiczne (oddziaływania te mogą być wzajemnie powiązane w większym lub mniejszym stopniu),
  6. elementy muzyki muszą być wzięte pod rozwagę (elementy muzyczne: rytm, tempo, harmonia, barwa, powinny być przeanalizowane pod kątem ich oddziaływania na odpowiednie reakcje organizmu),
  7. może być czynnikiem wzmagającym lub osłabiającym efekt terapeutyczny różnego rodzaju metod leczenia (w oparciu o przeprowadzone badania przyjęto stwierdzenie, że jeśli jakaś technika terapeutyczna nie wykorzystująca elementu muzyki jest skuteczna, to przypuszczalnie w połączeniu z muzyką będzie bardziej skuteczna)[5].

Posługiwanie się muzyką w terapii może być wykorzystywane w odniesieniu do różnorodnych dyscyplin naukowych. Jako przykład można wskazać medycynę, gdzie muzyka stanowi silne narzędzie oddziaływania uwzględniające związek umysłu i ciała. W latach 60. XX wieku przeprowadzono badania, z których wynikało, że w warstwie korowej i podkorowej istnieją powiązania między rejestrowaniem muzyki, a rejestrowaniem bólu. Współcześnie muzykoterapia jest ona zaliczana do psychoterapeutycznych metod walki z bólem. Wynika to z faktu, iż w centralnym układzie nerwowym struktury odpowiedzialne za rejestrowanie, przepracowywanie muzyki oraz bólu znajdują się obok siebie. Rozluźniające i przeciwbólowe działanie muzyki jest mechanizmem, który polega na tym, że kompleksowy bodziec, jakim jest muzyka, poprzez swoje działanie na korę mózgu redukuje odbieranie i przepracowywanie innych bodźców. Równocześnie muzyka oddziałuje na centra podkorowe, wywołując efekt tłumienia[6]. Dodatkowo medycyna stosuje muzykę na oddziałach intensywnej opieki medycznej (gdzie zamiast podawania środków farmakologicznych, za jej pomocą można uzyskać wyrównanie rytmu pracy serca, uspokojenie oddechu, lepsze radzenie sobie z uciążliwościami dnia codziennego, wynikającymi z choroby), w pediatrii (nawiązywanie lepszych relacji z małymi pacjentami) czy też w chirurgii (muzyka działa korzystnie na pacjentów w okresie okołooperacyjnym).

Współcześnie często mówi się o muzyce relaksacyjnej. Jest ona stosowana w celu osiągnięcia uczucia spokoju, wyciszenia, potocznie nazywanego „odstresowaniem się”, chwilowym odcięciem od problemów. „Relaksacja rozumiana jest jako dynamiczna równowaga stanów pobudzenia i odprężenia oraz dostosowanie do zmian, jakie niesie codzienne życie”[7]. Muzyka jest tutaj traktowana jako „narzędzie” używane w celu osiągnięcia pożądanych stanów emocjonalnych. W relaksacji, z punktu widzenia muzykoterapii, dobór odpowiedniej muzyki jest priorytetem. Zależy on przede wszystkim od preferencji słuchacza, ponieważ to on sam, zazwyczaj indywidualnie, aplikuje sobie odpowiednią muzykę. Niekoniecznie musi się ona charakteryzować wolnym tempem, spokojem, gdyż w celu relaksacji często wykorzystywane są utwory muzyki popularnej. Taki rodzaj relaksu odgrywa istotną rolę w samoregulacji organizmu.

Warto jeszcze wspomnieć o szczególnym rodzaju wykorzystania muzyki w działaniach o charakterze terapeutycznym, leczniczym oraz rewalidacyjnym. Jest to tzw. Efekt Mozarta, w którym zakłada się, iż utwory W. A. Mozarta korzystnie wpływają na zmniejszenie zaburzeń rozwojowych oraz zwiększanie ogólnej wydolności organizmu jednostki. Autorem tego odkrycia jest A. Tomatis, który to w latach 50. XX wieku przeprowadził doświadczenia z zastosowaniem stymulacji słuchowej na dzieciach z zaburzeniami mowy i komunikacji (autyzm, dysleksja). Badania wykazały, że muzyka Mozarta pozytywnie wpływa na aktywność układu nerwowego badanych dzieci: uspakaja, poprawia koncentrację, zmniejsza stres i reakcje lękowe[8].

„Wykorzystanie muzyki w lecznictwie nazwane zostało muzykoterapią. Ten dwuczłonowy termin wskazuje, że terapeutycznym środkiem oddziaływania jest muzyka. Podstawy teoretyczne tej dyscypliny opierają się więc zarówno na teorii muzyki, jak i na teoriach psychologicznych oraz pedagogiki muzycznej. Praktyka muzykoterapii jest bardzo szeroka i złożona. Ze względu na mnogość zastosowań często ją trudno określić, odnosząc do jednego modelu, metody czy orientacji teoretycznej”[9].

[1]    W. Tatarkiewicz, Estetyka starożytna, Warszawa 1985, Wyd. Arkady, s. 148.

[2]   Por. L. Kataryńczuk – Mania, Nauczyciel edukacji muzycznej we współczesnej rzeczywistości kulturalnej, Zielona Góra 2010, Oficyna Wyd. Uniwersytetu Zielonogórskiego, s. 138.

[3] Por. J. Stadnicka, Terapia dzieci muzyką, ruchem, mową, Warszawa 1998, Wyd. Szkolne i Pedagogiczne, s. 9.

[4]   Por. H. Iwanicki, Muzykoterapia jako forma oddziaływania terapeutycznego [w:] „Opieka – Wychowanie – Terapia” Nr 4, 1999, s. 38.

[5]   Por. M. Kronenberger, Muzykoterapia: podstawy teoretyczne…, dz. cyt., s. 26-27.

[6]   Por. Muzyka w służbie medycyny [w:] „Wspólne Tematy” Nr 11/12, 2007, s. 42.

[7]    A. Zwoliński, Dźwięk w relacjach społecznych, Kraków 2004, Wyd. WAM, s. 423.

[8]   Por. A. Gluska, Muzyka jako terapia…, dz. cyt., s. 75.

[9]   H. Cesarz, Refleksje…, dz. cyt., s. 191.

Hipotezy przyczyn powstawania bólów kręgosłupa

Rate this post

Zgodnie z opracowaną w latach 70. dwudziestego wieku koncepcją obszarów zdrowia Marca Lalonde’a, na stan zdrowia ludności wpływają:

  • w 50% styl życia,
  • w 15 – 20% jakość środowiska,
  • w 20% czynniki genetyczne,
  • w 10% opieka medyczna [19].

Jak widać styl życia i zachowania zdrowotne w największym stopniu wpływają na stan zdrowia ludności.

Do czynników mogących wpływać na zdrowie kręgosłupa należą:

  1. Zbyt mała aktywność fizyczna

Można szacować, że zadowalający z punktu widzenia zdrowia poziom aktywności fizycznej cechuje: 70% dzieci 6-7 letnich, 20-30% młodzieży w wieku 11-15 lat i tylko 10% dorosłych. W czasie wolnym u przeciętnego Polaka dominują zajęcia związane z brakiem aktywności fizycznej, głównie oglądanie telewizji (np. ok. 40% młodzieży 11-15 letniej poświęca na to 4 godz. i więcej dziennie).

Ludzkie ciało posiada wiele niezwykłych adaptacji wykorzystywanych w czasie intensywnego wysiłku. W czasie marszu bądź truchtania ludzki organizm jest pod względem energetycznym równie wydajny jak organizm czworonogów. Dlatego też, mało które zwierzę potrafi nam dorównać w biegu liczącym dziesiątki kilometrów.

Przystosowania te są charakterystyczne dla każdego człowieka i wypracowane na drodze ewolucji [20].

Jednak do długotrwałej zmniejszonej aktywności nasz organizm nie jest przystosowany. W dzisiejszym świecie człowieka określa się mianem człowiek siedzący (łac. homo sedentarius). Oddaje ono charakter współczesnego życia. Dla przykładu można podać, że przeciętny Polak na uprawianie sportu poświęca średnio

około 2 minut dziennie, a aż półtorej godziny na oglądanie telewizji. Przyczyną takiego stanu jest rozwój cywilizacyjny preferujący siedzący tryb życia [2,15]:

  • siedząca droga do pracy w autobusie lub samochodzie,
  • siedzący tryb pracy,
  • bierny sposób spędzania czasu po pracy,
  • bierny sposób spędzania urlopu.
  1. Otyłość

Źródłem nadwagi i otyłości są:

  • nieprawidłowości w sposobie żywienia:

o nadmiar energii pobieranej z pożywieniem; spożycia tłuszczów (zwłaszcza zwierzęcych) oraz soli kuchennej (ponad 15g przy zalecanych 5-6g dziennie),

o niedobór spożycia warzyw i owoców, ciemnego pieczywa, o zbyt mała liczba posiłków i ich nieregularność;

  • mała aktywność fizyczna, w szczególności siedzący tryb życia;
  • choroby, tj. cukrzyca, zaburzenia neurologiczne lub endokrynologiczne;
  • uwarunkowania genetyczne.

Nie ma jednoznacznej opinii wiążącej częstotliwość występowania bólu krzyża i otyłości (Indeks masy ciała[1] ponad 30). Z dużą dozą prawdopodobieństwa można natomiast stwierdzić, że otyłość modyfikuje przebieg bólu krzyża. Inaczej mówiąc raczej nie wywołuje ona bólu krzyża, ale jeżeli wystąpi, to jego przebieg jest poważniejszy. Otyłość może powodować większe nasilenie bólu krzyża i skrócenie okresu przerw między incydentami bólu. U osób otyłych poważne objawy wskazujące na potrzebę hospitalizacji występują wcześniej w przebiegu choroby. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia (ang. National Institutes of Heath- NIH) już w 1998 r. 55% Amerykanów charakteryzowało się nadwagą bądź otyłością [22]. Bardzo niepokojące jest również niezwykłe tempo wzrostu liczby obciążonych nimi mieszkańców krajów takich jak Indie, które do niedawna nie były kojarzone z nadmierną tuszą. Problem ten coraz bardziej dotyczy również Polski. Z danych zgromadzonych w ramach realizacji projektu NATPOL wynika, że 19% dorosłych Polaków charakteryzuje się indeksem masy ciała (BMI) o wartości powyżej 30, wskazującym na otyłość.

Wynika z tego, że co piąty Polak cierpi na otyłość [4,6,15].

  1. Szkoła pleców

Niewłaściwy ruch, a dokładnie ruch w niewłaściwych pozycjach (nieergonomicznych) oraz samo utrzymywanie niewłaściwej pozycji w czasie wykonywania czynności życia codziennego może być przyczyną zaburzeń funkcji, a w przyszłości także zaburzeń strukturalnych w obrębie kręgosłupa. Bardzo specyficznym przykładem ruchu w niewłaściwych pozycjach oraz długotrwałym ich utrzymywaniem jest okres ciąży, kiedy zmianom podlegają krzywizny kręgosłupa, położenie środka ciężkości, masa ciała, biomechanika kręgosłupa oraz wiele innych czynników [2,3,16].

  1. Ciąża

Ból kręgosłupa jest dolegliwością występującą u ponad 50% ciężarnych kobiet.

Powszechność zjawiska powoduje, że ten zdrowotny problem traktowany jest jako norma towarzysząca ciąży, przez co bywa bagatelizowany i zaniedbywany.

Najczęstszymi przyczynami bólu krzyża ciężarnych kobiet jest nadmierne obciążenie kręgosłupa oraz rozluźnienie więzadeł odpowiedzialnych za jego stabilność.

Zwiększona masa ciała kobiety oraz przesuwanie się przedniej ściany jamy brzusznej, a za nią środka ciężkości, są głównymi przyczynami przeciążenia kręgosłupa.

Opisane niekorzystne zjawiska pogłębia fakt rozluźniania więzadeł miednicy pod wpływem hormonu relaksyny.

Nie można tu także pomijać czynników, które występowały przed zajściem w ciążę. Dobrze rozwinięte mięśnie przykręgosłupowe u kobiet dbających o sprawność fizyczną przed zajściem w ciążę, wyraźnie zmniejszają częstotliwość występowania bólu krzyża. Z kolei częstszemu występowaniu bólu krzyża w czasie ciąży sprzyjają źle rozwinięte mięśnie przykręgosłupowe, młody wiek ciężarnej i epizody bólu krzyża przed zajściem w ciążę [11].

  1. Sen

Przy omawianiu niewłaściwych pozycji nie sposób pominąć czynności, której poświęcamy około 1/3 naszego życia, czyli snu. Niezmiernie ważne jest, w jakiej pozycji spędzamy ten czas. Każda z nich jest lepsza lub gorsza w zależności od przyjętych kryteriów.

W trakcie snu na boku z reguły przyjmujemy pozycje kifotyczną ze zgięciem w stawach kolanowych i biodrowych oraz z tyłopochyleniem miednicy i zmniejszeniem lordozy lędźwiowej.            Pozycja taka sprzyja tylnemu przemieszczaniu się krążka

międzykręgowego i w następstwie łańcucha zdarzeń mogących prowadzić do wystąpienia zespołów bólowych. Celowo napisałem łańcucha zdarzeń, gdyż – jak było już wspomniane – samo przemieszczenie krążka nie musi powodować bólu. Potwierdza to badanie ankietowe wykonane w USA. Ustalono tam, że tylko około 12% pacjentów z zespołami bólowymi kręgosłupa miało jakieś kliniczne dowody przepukliny krążka [5].

  1. Pędzanie czasu przed telewizorem i komputerem

Nikogo nie trzeba przekonywać, że przeciętny Polak spędza ok. 4 godziny przed telewizorem, nie rzadko po 8 godzinach pracy przed komputerem. Dzieci poświęcają więcej czasu komputerowi i telewizji, niż aktywności fizycznej. Jest to oczywiste w dobie komputerów. Jednak nie każdy wie, że praca przed komputerem i czas spędzony przed telewizorem wiąże się odpowiednio z niewłaściwą pozycją siedzącą i często niewłaściwą pozycją leżącą.

Z badań wynika, że polskie dziecko spędza przed telewizorem 3- 4 godziny dziennie, a w niedzielę nawet 5- 6 godzin. Można z tego wyliczyć, że w skali roku daje to wynik około 1400 godzin czyli około 2 miesięcy w roku[22].

Czworo na pięcioro dzieci w Wielkiej Brytanii ma telewizor w swoim pokoju, a 63% ogląda telewizję w łóżku przed pójściem spać. Badanie przeprowadzone na grupie wiekowej od 5 do 16 lat pokazuje, że większość dzieci patrzy w ekran przed wyjściem do szkoły, kiedy z niej wraca i kiedy spożywa wieczorny posiłek. Przed ekranem telewizora i monitorem komputera brytyjskie dziecko w ciągu dnia spędza średnio 5 godzin i 20 minut, podczas gdy pięć lat temu poświęcało na to 4 godziny i 40 minut. Aż 83% dzieci włącza telewizor po przyjściu ze szkoły.

Badanie przeprowadzone na 1147 dzieciach w 60 szkołach w Anglii, Szkocji i Walii, pokazuje, że telewizję oglądają one średnio 2,6 godzin dziennie. Co dziesiąte dziecko przyznaje, że przed telewizorem spędza ponad 4 godziny dziennie [13].

Czas spędzony przed komputerem i telewizorem wydłuża się kosztem aktywnego spędzania wolnego czasu.

  1. Praca

Wyniki badań przeprowadzonych przez Instytut Badania Rynku i Opinii Publicznej (SMG KRC) jasno pokazują, że natłok obowiązków zawodowych i domowych skutecznie absorbuje czas wolny od pracy. Można mówić o kryzysie spędzania wolnego czasu, a kiedy nadchodzi urlop, okazuje się, że nie mamy pieniędzy na aktywny wypoczynek.

Według badań, co ósmy Polak w tygodniu w ogóle nie ma czasu wolnego, a ponad jedna trzecia dysponuje maksymalnie trzema godzinami dziennie [9].

[1] Ang. Body Mass Index – BMI

Kwestionariusz ankiety do badania aktywności ruchowej osób starszych

5/5 - (1 vote)

Aktywność ruchowa w mniejszym bądź w większym stopniu jest nieodłącznym elementem życia człowieka. Stanowi ona kluczowy i integrujący składnik zdrowego stylu życia. Jej niedostatek ale i nadmiar może być przyczyną wielu zaburzeń i zwiększonego ryzyka chorób.

Przeprowadzone badania pozwolą zorientować się jaki jest poziom aktywności ruchowej wśród osób starszych oraz preferowane przez seniorów formy aktywności i jej uwarunkowania.

W związku z powyższym proszę Pana(ią) o wypełnienie ankiety stawiając znak X
w jednym z wyznaczonych miejsc a w miejscach wykropkowanych proszę wpisać odpowiedź.

Ankieta jest anonimowa. Za rzetelne wypełnienie kwestionariusza serdecznie dziękuję.

A.    METRYCZKA

  1. PŁEĆ

Kobieta

Mężczyzna

  1. WIEK

60 – 64 lata

65 – 69 lat

70 – 74 lata

powyżej 74 lat

  1. MASA CIAŁA

prawidłowa

nieznaczna nadwaga (do 10 kg)

znaczna nadwaga (powyżej 10 kg)

  1. WYKSZTAŁCENIE

studia magisterskie

wyższe zawodowe

średnie

zasadnicze zawodowe

podstawowe

B. STYL ŻYCIA W PRZESZŁOŚCI

5 . JAKI TRYB ŻYCIA PROWADZIŁ(A) PAN(I) W PRZESZŁOŚCI ?

bardzo aktywny  5

aktywny              4

średnio aktywny 3

mało aktywny                 1

  1. CZY PRACOWAŁ(A) PAN(I) ZAWODOWO ?

tak                                   2

nie                                   0

  1. JAKI BYŁ CHARAKTER PANA(I) PRACY ?

siedzący              1

stojący                 2

mieszany             3

  1. CZY ZWRACAŁ(A) PAN(I) UWAGĘ NA ZDROWY SPOSÓB ODŻYWIANIA ?

tak                                   3

nie                                   0

  1. JAK CZĘSTO SPĘDZAŁ(A) PAN(I) AKTYWNIE RUCHOWO CZAS WOLNY ?

przy każdej nadarzającej się ku temu okazji      4

na prośbę dzieci                                      2

bardzo rzadko                                                    1

wolałem(am) spędzać czas w sposób bierny      0

C.     AKTYWNOŚĆ RUCHOWA WŚRÓD OSÓB STARSZYCH

  1. JAKIMI ŚRODKAMI LOKOMOCJI SIĘ PAN(I) PRZEMIESZCZA ?

pieszo                                                                 4

rower                                                                  3

środki komunikacji miejskiej                              2

samochód                                                           0

  1. JAK NAJCZĘŚCIEJ SPĘDZA PAN(I) OBECNIE CZAS WOLNY ?

oglądanie telewizji                                             0

czytanie książek                                     1

aktywność domowa (sprzątanie, gotowanie, opieka nad wnukami itp.)          3

uprawianie ogrodu                                                                                            5

uprawianie sportu                                                                                              6

inne (jakie?)

…………………………………………………………………………………………………………………..

  1. JAK CZĘSTO PODEJMUJE PAN(I) AKTYWNOŚĆ RUCHOWĄ ?

codziennie                                  5

kilka razy w tygodniu                 4

rzadko                             1

prawie wcale                               0

  1. Z JAKICH FORM AKTYWNOŚCI RUCHOWEJ KORZYSTA PAN (I) ?

spacer                                                                                         1

taniec                                                                                         2

jazda na rowerze (w tym rower stacjonarny)                            4

gimnastyka (ćwiczenia w domu, w parku lub w zespołach)     3

pływanie                                                                        5

bieg                                                                                            6

  1. JAKIE SĄ POWODY PODEJMOWANIA PRZEZ PANA(IĄ) AKTYWNOŚCI RUCHOWEJ ?

poprawa sprawności funkcjonalnej organizmu              6

pozbycie się nadmiaru masy ciała                                              4

zalecenie lekarza                                                            1

poprawa wyglądu zewnętrznego                                               3

poprawa samopoczucia                                                  5

mocniejszy sen                                                               2

  1. CZY ISTNIEJĄ JAKIEŚ POWODY NIE PODEJMOWANIA PRZEZ PANA(IĄ) AKTYWNOŚCI RUCHOWEJ ?

lenistwo                                                  0

stan zdrowia                                                       5

brak towarzystwa                                               4

preferowanie biernego wypoczynku                  1

brak dostępu do obiektów, sprzętu                    4

brak środków materialnych                                3

nie istnieją takie powody                                   6

  1. UWAŻA SIĘ PAN(I) ZA OSOBĘ, KTÓRA:

ćwiczy systematycznie                                                                                                 5

miała kontakt z wychowaniem fizycznym tylko w szkole, potem nie ćwiczącą, ale nadal przeciętnie sprawną        3

wysiłek fizyczny sprawia dużą trudność z powodu ogólnego osłabienia                    2

z powodu ograniczeń zdrowotnych może ćwiczyć tylko pod kontrolą lekarską         1

  1. CZY ODCZUWA PAN(I) POTRZEBĘ PODEJMOWANIA AKTYWNOŚCI RUCHOWEJ ?

tak                                               5

nie                                               0

w niewielkim stopniu      2

18.. CZY KORZYSTA PAN(I) Z USŁUG PORADNI REHABILITACYJNEJ LUB
Z INNEGO RODZAJU POMOCY Z ZEWNĄTRZ ?

nie                       2

tak                       0

  1. WEDŁUG PANA(I) AKTYWNOŚĆ RUCHOWA WYKAZUJE NAJWAŻNIEJSZY ZWIĄZEK Z:

lepszym zdrowiem                                                         5

lepszym samopoczuciem                                                4

utrzymaniem zgrabnej sylwetki                                     2

ma niewielki wpływ na stan zdrowia                            1

nie ma żadnego wpływu na stan zdrowia i urodę         0

Aktywność fizyczna a dieta w populacji osób starszych

5/5 - (1 vote)

Wzmożona aktywność ruchowa u osób starszych wiąże się nieodłącznie z prawidłową dietą. Wraz z wiekiem dochodzi bowiem do sukcesywnego ograniczania podstawowej prze­miany materii (RMR – resting metabolic rate). Większa ak­tywność fizyczna to większe zapotrzebowanie energetycz­ne, co zapewnia lepsze jakościowo i ilościowo zaspokoje­nie zapotrzebowania na podstawowe składniki pokarmowe. Zahamowanie związanego z wiekiem RMR oraz ochrona beztłuszczowej masy ciała (LBM – lean body mass) powin­ny polegać na zwiększeniu „przepływu energii” (energy flux) [3, 34].

Istnieje niewiele doniesień na temat diety u ludzi starszych aktywnych fizycznie. Wraz ze starzeniem się organizmu do­chodzi do zmian w metabolizmie, polegających – ogólnie rzecz biorąc – na przewadze procesów katabolicznych nad anabolicznymi. Poddanie ludzi starszych treningowi, którego jednym z efektów ma być zwiększenie siły i masy mięśnio­wej, powinno wiązać się także z odpowiednim postępowa­niem dietetycznym. Porównano wpływ diety bogatej w mięso (i zarazem tłuszcze) i diety bezmięsnej (wegetariańskiej) sto­sowanej w czasie 12 tygodni w dwóch grupach starszych mężczyzn regularnie uczestniczących w treningu siłowym. Wprawdzie obie grupy osiągnęły porównywalne efekty w tre­ningu, ale wystąpiły wyraźne różnice w budowie ciała. U kon­sumentów mięsa stwierdzono przyrost beztłuszczowej masy mięśniowej średnio o 1,7 kg, podczas gdy u wegetarian na­stąpiło jej zmniejszenie o około 0,8 kg. Ponadto pierwsza grupa odniosła korzyść w postaci ubytku tkanki tłuszczowej średnio o 1,3 kg, natomiast w drugiej grupie odnotowano nawet jej przyrost o około 0,1 kg. Poza zwiększeniem masy mięśniowej związanym z dostarczeniem odpowiedniej ilości białka budulcowego, kolejną przyczyną opisanych różnic może być wpływ diety mięsnej na zwiększenie we krwi stę­żenia „budującego mięśnie” testosteronu [7].

Przez lata sądzono, że zwiększenie masy mięśniowej jest ściśle związane z dostarczaniem odpowiedniej ilości białek strukturalnych. Nowe podejście, wypracowane na podstawie badań, którymi objęto ludzi młodszych uprawiających sport, podważa znaczenie samej diety białkowej jako podstawowego warunku pozwalającego osiągnąć zwiększenie masy mięśnio­wej. Obecnie w procesie budowy tkanki mięśniowej uwzględ­nia się także rolę węglowodanów, pobudzających wydziela­nie przez trzustkę anabolicznego hormonu – insuliny, który wzmaga syntezę białka w mięśniach szkieletowych. Także radykalna dieta niskotłuszczowa według Coyle i wsp. przy­czynia się do niekorzystnych zmian metabolizmu mięśni szkie­letowych podczas wysiłku – ograniczenia procesów lipolizy i oksydacji kwasów tłuszczowych, czego wynikiem jest zaha­mowanie wytwarzania energii [5, 9, 28].

Ze względu na różnice w aktywności poszczególnych hor­monów oraz w przebiegu procesów inwolucji starczej nie można wymienionych wyników badań bezkrytycznie odno­sić do populacji ludzi starszych. Natomiast wniosek, który można na tej podstawie wyciągnąć, dotyczy konieczności sto­sowania przez szczególnie aktywnych fizycznie starszych ludzi zróżnicowanej diety, zapewniającej pokrycie zapotrze­bowania energetycznego oraz dostarczającej odpowiednie ilości elementów budujących tkanki organizmu [11].